Gatesowie dofinansowują bankowość
Fundacja Billa i Melindy Gatesów postanowiła pomóc zrujnowanemu przez trzęsienie ziemi Haiti. Gatesowie nie wyślą tam jednak statków z żywnością czy materiałami budowlanymi. Utworzyli fundusz o wartości 10 milionów dolarów, który zostanie przeznaczony na budowę systemu mobilnej bankowości.
Trzęsienie ziemi zniszczyło ponad 30% banków, bankomatów i punktów zajmujących się transferem pieniędzy. Oznacza to, że mieszkańcy Haiti mają olbrzymie trudności z dostępem do pieniędzy. Co prawda tradycyjne banki stopniowo podnoszą się z ruin, ale przed katastrofą konto bankowe miało tylko 15% ludności kraju.
Amolo Ng'weno z Fundacji Gatesów mówi, że gdyby wcześniej istniał system mobilnego przekazywania pieniędzy, wielu Haitańczyków nie borykałoby się z tak olbrzymimi problemami jak obecnie i łatwiej byłoby im odebrać np. pomoc przekazywaną przez krewnych zza granicy.
Wspomniane na wstępie 10 milionów dolarów zostanie podzielone pomiędzy firmy, które stworzą na Haiti odpowiedni system. Pierwsza z nich, która w ciągu najbliższych 6 miesięcy udostępni system spełniający pewne określone kryteria, otrzyma od Gatesów 2,5 miliona dolarów. Kolejne będą mogły liczyć na 1,5 miliona USD.
Mobilna bankowość staje się coraz bardziej popularna w krajach rozwijających się. Na przykład w Kenii wprowadzono ją zaledwie przed trzema laty, a już korzysta z niej 40% dorosłej populacji. Badania przeprowadzone przez University of Edinburgh wykazały, że osoby, które używają tego sposobu zarządzania pieniędzmi, osiągają dochody wyższe o 5 do 30% niż inni.
Z kolei Narodowe Biuro Badań Ekonomicznych USA twierdzi, że gospodarstwa domowe mające dostęp do kont oszczędnościowych chętniej inwestują w edukację, zwiększają swoją produktywność, dochody, a ich członkowie cieszą się lepszym zdrowiem.
Gdy ludzie muszą wybrać się do miasta po gotówkę, mają tendencję do jej szybkiego wydawania, ponieważ trudno jest ją bezpiecznie dostarczyć do domu. Jeśli zaś mają dostęp do pieniędzy w swojej okolicy, to wydają je na miejscu, co ma pozytywny wpływ na lokalną gospodarkę - mówi Bob Christen, dyrektor wydziału Usług finansowych dla biednych Fundacji Gatesów.
Od roku 2006 jego dział wydał 500 milionów dolarów na rozwój podobnych usług w krajach rozwijających się.
Komentarze (4)
kulrd, 10 czerwca 2010, 12:58
Członkom grupy Bilderberg w swym dążeniu do Nowego porządku świata, nie zależy na ludziach ale na ich zniewoleniu.
Douger, 10 czerwca 2010, 14:17
LOL
kulrd, 11 czerwca 2010, 14:51
Douger. Napisz mi co Cię tak rozbawiło w mojej wiadomości, może masz lepsze źródła wiedzy bądź wiesz coś więcej o tym temacie. Jeśli tak, to proszę podziel się tymi informacjami.
thibris, 20 czerwca 2010, 09:42
Pewnie jak każdy uwielbia teorie spiskowe, na które nie ma niezbitych dowodów. Jeśli członkom grupy Bilderberg powinie się noga i cały ich plan ujrzy światło dzienne z dowodami na ich machinacje to tak Douger jak i ja chętnie Ci przyklaśniemy pod postem o ich knowaniach.