Pierwsze zwierzę GMO dopuszczone na stoły USA
Zmodyfikowany genetycznie łosoś jest pierwszym zwierzęciem GMO dopuszczonym do spożycia w USA. Federalna Agencja ds. Żywności i Leków (FDA) zezwoliła na sprzedaż ryby do celów spożywczych.
Genetycznie zmodyfikowana ryba, zwana lososiem AquAdvantage powstała w laboratoriach firmy AquaBounty Technologies. U zwierzęcia dochodzi do zwiększonej ekspresji hormonu wzrostu, dzięki czemu osiąga ono pełne wymiary w ciągu 18 miesięcy. Dzikie łososie rosną przez 3 lata.
Zwolennicy hodowli zmodyfikowanego zwierzęcia podkreślają, że dzięki temu hodowla będzie wymagała mniej zasobów, a pojawienie się na rynku łososia GMO zmniejszy połowy dzikich ryb.
Przeciwnicy modyfikacji obawiają się, że ryby GMO uciekną z hodowli i mogą zmienić ekosystem. Krytykują też brak wymogów oznaczania łososia jako produktu GMO. "Wiele osób chce, by żywność GMO była specjalnie oznaczana. Jeśli to taki wspaniały produkt, to firma produkująca te łososie powinna z własnej woli oświadczyć, że będzie stosowała oznaczenia" - mówi Jaydee Hanson, analityk z Center for Food Safety.
FDA już w 2010 roku dokonała oceny bezpieczeństwa łososia GMO dla spożywających go ludzi, a pod koniec 2012 roku opbulikowała swoją analizę dotyczącą ryzyka środowiskowego. Kolejne lata oczekiwania spowodowały, że pojawiły się plotki, iż zwlekanie z ostateczną decyzją jest motywowane politycznie. Jednak Laura Epstein, analityk z należącego do FDA Centrum Weterynarii mówi, że trwało to tak długo, gdyż do pierwsza tego typu decyzja. FDA musiało też przeanalizować olbrzymią liczbę publicznych komentarzy zanim podjęła decyzję.
FDA odmówiła informacji, czy prowadzi obecnie prace nad dopuszczeniem do spożycia innych zwierząt GMO.
Komentarze (7)
Acrux, 20 listopada 2015, 23:48
W Stanach to bardzo dużo wolno...
W Europie to by tak nie przeszło szybko...
thikim, 21 listopada 2015, 10:26
Hmm, wydaje mi się że faktycznie powinna taka żywność być oznaczana.
mgr0700, 21 listopada 2015, 15:59
Przeszło wszystkie testy, mogłaby się już rozpocząć obniżka cen łososia, no ale oczywiście ekomiernoty znowu atakują.
ex nihilo, 21 listopada 2015, 16:11
A może nie warto się rozdrabniać - proponuję, żebyś od razu zaczął wπrtego plastik... połączysz przyjemne z pożytecznym, a ekomiernoty, ekociemnoty, eokoterrorysty i ekooszołomy na pewno Cię nie zaatakują. No i cenami nie będziesz musiał się przejmować - każdą ilość będziesz miał za darmo na leśnych śmietnikach i poboczach dróg.
I może przy okazji nauczysz się czytać (plastik pewnie w tym pomoże, jest bardzo kaloryczny), i uda Ci się przeczytać i zrozumieć też to:
mgr0700, 21 listopada 2015, 18:43
Proszę mnie nie atakować, pomylił pan strony z kwejk.pl. Zboże które hodujemy, zniszczyło te dzikie ale czy komuś to zaszkodziło?
Jajcenty, 21 listopada 2015, 19:03
Australia, króliczki, żabki ?
ex nihilo, 21 listopada 2015, 19:04
Nie tylko "komusie" na Ziemi żyją... a jak "komusie" wykończą już wszystkie "niekomusie", to pewnie i "komusi" szlag trafi.
No niestety, ale zaatakowane "ekomiernoty" same tu bronić się nie mogą. Może z takim tekstem o ekomiernotach trzeba było wjechać na ich stronę, a jeszcze lepiej w realu. Na szczęście różne ekomiernoty mają delikwentów z takim jak pan poziomem argumentacji w tzw. najgłębszym poważaniu, czyli raczej dużo by panu nie groziło. Odwagi... może będzie ok.