Google Instant - błyskawiczne wyszukiwanie
Google pokazało nową usługę o nazwie Google Instant. Pozwala ona na wyszukiwanie w czasie rzeczywistym, co oznacza, że w miarę jak użytkownik wpisuje kolejne litery poszukiwanej frazy, Google na bieżąco pokazuje wyniki wyszukiwania.
Instant można uznać za rozszerzenie narzędzia Suggest, które podpowiada wyszukiwaną frazę. Teraz z podpowiedziami została połączona prezentacja wyników.
Dzięki takiemu rozwiązaniu użytkownik może zaoszczędzić nieco czasu (liczonego w sekundach) na oczekiwaniu na wyniki.
Instant działa już od wpisania pierwszego znaku. Jeśli np. szukamy informacji na temat premiera Tuska, to już po wpisaniu litery "d" na pierwszym miejscu wyszukiwania otrzymamy odnośnik do witryny dictionary.com. Wpisanie "o" powoduje zmianę w wynikach wyszukiwania na dominos.com. Odnośnik do informacji o Donaldzie Tusku trafi na pierwsze miejsce wyszukiwania po wpisaniu "donald tus". Wynika to z faktu, że istnieje wiele pojęć zaczynających się od "don" oraz wielu znanych Donaldów. Jeśli jednak szukamy Lecha Wałęsy, to na pierwszą pozycję wyszukiwania trafi on już po wpisaniu "lech" i naciśnięciu spacji.
Aby skorzystać z Google Instant konieczne jest zalogowanie się.
Komentarze (10)
czesiu, 9 września 2010, 14:10
Jakoś nie potrafię sobie tego wyobrazić - przecież wyniki wyszukiwania są wyświetlane przeważnie w czasie poniżej sekundy. Dodatkowo jak coś się szuka, to się w 90% przypadków wie, o jaką frazę chce się zapytać i tutaj sugestia może nieco przyśpieszyć, acz wpisanie 10 znaków na klawiaturze i tak jest szybsze niż wpisanie 3 znaków i sprawdzanie, czy na liście sugestii znajduje się odpowiednia pozycja + przejście do niej strzałką w dół lub kliknięcie myszką.
To teraz proszę mi pokazać oszołoma, który wyszukiwanie Tuska zacznie od wpisywania donald zamiast Tusk...
Mariusz Błoński, 9 września 2010, 14:22
Autor newsa
czesiu, 9 września 2010, 15:10
Bez urazy, ale przyznasz że mało kto wyszukuje polityka po imieniu, no chyba że mówimy o Nelly Rokicie
bulla, 9 września 2010, 17:19
i tu juz jest odpowiedz po co oni to wprowadzili. ten kto wiecej zaplaci za literke tego witryna bedzie pierwsza na liscie. przeciez kazdy wie ze to w niczym nie pomaga a ten kto bedzie wpisywal literki i sprawdzal za kazdym razem co mu wyswietla google to moze kliknie na ktoras strone. glupi to oni nie sa a na zarabianiu kasy znaja sie najlepiej.
Mariusz Błoński, 9 września 2010, 17:26
Nie wiem. Może. Ja zawsze szukam po imieniu i nazwisku
John, 9 września 2010, 17:45
Na szczęście jeszcze nie jest to włączone na stałe. Pomocne może to być dla ludzi nieobeznanych z komputerem, którym rzeczywiście wklepanie czegoś w google zajmuje ponad 25 sekund. I dla marketingowców, dla których tacy nieobeznani ludzie są łatwym celem. Reszta zauważy tylko, że coś tam na dole miga bez sensu w trakcie wpisywania.
marximus, 10 września 2010, 01:00
bardzo fajna opcja, najpierw tego używałem a dopiero teraz przeczytałem newsa.
Świetnie się sprawdza gdy szukamy wpisując kilka słów, dopisanie/usunięcie jakiegoś od razu zmienia wynik , nie trzeba jeszcze dodatkowo klikać enter
mi się podoba
a wydawałoby się że już się nie da przyspieszyć wyszukiwania
Tolo, 10 września 2010, 19:40
A mnie się to średnio podoba często korzystam z dość skomplikowanych zapytań które dają dopiero sensowny wynik w całości.
Poza tym jest to kolejne zwiększenie transferu średnio wg mnie potrzebne. Co więcej na wolnych łączach może być jeszcze gorzej na przykład jeśli ktoś korzysta na jakimś odludziu z telefonu jako modemu.
czesiu, 10 września 2010, 19:56
Tudzież z GPRS-u...
wilk, 10 września 2010, 20:10
No to sobie ten ktoś wyłączy ten feature...? Nie widzę tutaj problemu.