Seagate zapowiada dyski z HAMR
Jan-Ulrich Thiele odpowiedzialny w Seagate za rozwój technologii HAMR zdradził, że pierwsze prototypowe dyski wykorzystujące tę technologię powinny pojawić się na przełomie 2016 i 2017 roku. Już pierwsze dyski będą charakteryzowały się dużą gęstością zapisu, wynoszącą około 1,5 terabita na cal kwadratowy, czyli około 50% więcej niż obecnie. Ich pojemność będzie wynosiła jedynie 4 TB.
Technologia HAMR (heat-assisted magnetic recording) polega na tworzeniu na powierzchni dysku rodzaju kropek o średnicy mniejszej niż 100 nanometrów i podgrzewanie ich za pomocą lasera. W podgrzanych miejscach łatwiej zapisać dane, które zostają ustabilizowane podczas schładzania zapisanych obszarów. Taka metoda w połączeniu z samoporządkującymi się macierzami cząstek z żelaza i platyny pozwala na 100-krotne zwiększenie gęstości zapisu. Teoretycznie może ona wynosić 50 terabitów na cal kwadratowy. HAMR rozwiązuje zatem problem niestabilności i ryzyka utraty danych związany z coraz większym zagęszczeniem komórek, w których przechowywane są informacje.
Pierwsze HDD z HAMR będą miały niewielką pojemność, gdyż obecnie używane lasery są grubsze od głowic odczytująco-zapisujących w dyskach, a to oznacza, że trzeba zwiększyć odległości pomiędzy talerzami, a tym samym w dysku zmieści się mniej talerzy. Seagate pracuje nad technologią, w której wykorzystuje laser o mocy 20mW, emitujący światło o długości fali 810 nm. Będzie on rozgrzewał powierzchnię talerza do temperatury około 450 stopni Celsjusza.
Jeśli prototypowe dyski pomyślnie przejdą testy, to masowa produkcja HDD HAMR rozpocznie się w 2018 roku.
Komentarze (8)
Przemek Kobel, 25 sierpnia 2015, 13:05
https://en.wikipedia.org/wiki/Heat-assisted_magnetic_recording#History
O tym podgrzewaniu laserem w twardzielach mówi się gdzieś od 10 lat. Co prawda bywa (a raczej bywało) ono używane w różnych egzotycznych wynalazkach, jednak masowe użycie zawsze zapowiadano na najbliższe 2 do 5 lat. No ale wreszcie mamy konkrety! Gotowe dyski będą za... e... aha.
Jajcenty, 25 sierpnia 2015, 13:39
To mogą być jedne z ostatnich dysków. Nakłady na rozwój SSD pewnie zjedzą budżet. To będzie zaskoczenie mojego życia jak okaże się, że zostały tasiemki i SSD a HDD podzielą los FDD. Zawsze obstawiałem taśmy jako pierwsze do śmietnika historii.
rahl, 25 sierpnia 2015, 20:33
"To late to little", do 2018 roku SSD(i pochodne) osiągną współczynnik cena/pojemność który postawi pod znakiem zapytania sens kupowania dysków mechanicznych, technologia HMR z tego co wiem odbije się negatywnie na koszcie produkcji.
Przemek Kobel, 26 sierpnia 2015, 09:25
Tego to nie byłbym pewien. Konieczność mieszania w nośniku SSD materiału używanego jako pamięć z elektroniką nakłada duże ograniczenia na gęstość zapisu - chodzi o zwykłe ograniczenia fotolitografii: do każdej komórki pamięci trzeba pociągnąć przynajmniej jeden drucik i on gdzieś musi się zmieścić. Można jeszcze trzymać dane w nośniku nowej generacji, a czytać je jakimś jeżdżącym po nim cudem: https://en.wikipedia.org/wiki/Millipede_memory
Ale to jest urządzenie mechaniczne, w dodatku nie sprawdzone tak dobrze jak tradycyjne dyski.
pogo, 26 sierpnia 2015, 12:07
Była kiedyś koncepcja kwadratowych "dysków" mechanicznych, gdzie jedynym ruchomym elementem był zestaw głowic. Jakoś poza prototypami nic z tego nie wyszło mimo, że na tamte czasy miało świetne szybkości odczytu i czasy dostępu. Możecie poszukać o napędach HRD, widzę jednak, że temat umarł jakieś 5 lat temu.
rahl, 26 sierpnia 2015, 20:06
Trochę aktualnych informacji:
http://www.kitguru.net/components/ssd-drives/anton-shilov/toshiba-128tb-ssds-will-hit-the-market-in-2018/
http://uk.ign.com/articles/2015/08/19/16tb-ssd-could-be-released-by-samsung-next-year
Obecnie bez problemu można kupić 2TB model konsumencki:
http://www.ceneo.pl/39111484#mh=n5A5eV4W75007samsungt1I23d3vos1RohUL3SOLoiEkyhOQpTqyHU-YMbLUMrQIm9r3xAz7lUgMso5FRixZBCpGsbzoQ377SbGbW4R2diKj3-p31m3lMjVyrZCVlKvAVH_3Eqy6OiVTiuFeoL3tRoW23ISOyGCyUpX20qZoGXJyMyzDZLjFtCGyjDKYraaraGRBW5iqsg2
Na dniach pojawi się:
http://www.myce.com/news/japanese-company-announces-2-5-ssd-with-6tb-capacity-and-15-nm-nand-75984/
Do tego pamiętajmy, że wszyscy liczący się producenci zaczynają wprowadzać NAND wykonane w technologii warstwowej 3D, które dają całkiem nowe możliwości windowania pojemności.
Na razie ceny wysokie, ale szybko spadną do poziomu, gdzie sens instalowania bardzo wolnego HDD(w porównaniu do SSD) stanie pod znakiem zapytania.
Mój pierwszy SSD 80GB kosztował w chwili premiery 1000 zł
Jeden z pierwszych masowo produkowanych SSD 64GB kosztował około 2000 zł.
Już to bardzo ładnie widać na rynku Pro - SSD zaczynają w nowych systemach wypierać HDD - ceny zbliżyły się na tyle, że różnica wydajności jednoznacznie przekreśla jakiekolwiek szanse rywalizacji.
Dodatkowo w świetle zapowiadanych nowych technologii można spokojnie szykować się na koniec HDD:
http://www.anandtech.com/show/8796/crossbars-resistive-ram-technology-reaching-commercialization-stage-soon
http://www.anandtech.com/show/9470/intel-and-micron-announce-3d-xpoint-nonvolatile-memory-technology-1000x-higher-performance-endurance-than-nand
HDD is death, long live ....... ??
Przemek Kobel, 27 sierpnia 2015, 09:11
Wniosek z powyższego: nie ma sensu kupowanie terabajtowych dysków po 200 zł, kiedy można kupić SSD za 1200. I świat wirujących nośników przeżyje załamanie, bo ktoś obiecał zrobić pamięć, która będzie kosztowała 4000 dolarów za terabajt. A instytucje przechowujące cenne dane na pewno ucieszy praktycznie zerowa możliwość odzyskania danych po awarii SSD i zerowy czas między stanem "z dyskiem coś się dzieje" a "dysk nie działa".
Prawda jest taka, że uzyskiwane obecnie duże pojemności to efekt pakowania do układów scalonych coraz wyższych kanapek ze strukturami pamięci flash, co nijak nie obniża cen (bo nie pakujemy więcej w strukturze, tylko więcej struktur), a spadki cen to jedynie obniżanie kosztów "krzemu". To z kolei postępuje wolniej niż w typowych układów scalonych, bo nie zmniejsza się powierzchnia struktury flash, więc nie da się więcej wyciąć z tego samego kawałka plastra.
rahl, 27 sierpnia 2015, 22:03
Przykro mi Przemku ale naprawdę nie masz racji i nie da się cię wyprowadzić z błędu w ramach tego forum, nie obraź się, ale po twojej pierwszej wypowiedzi widać tylko powierzchowną znajomość tematu. Co do kolejnej - zauważ, że ja pisałem o temacie z perspektywy roku 2018. A ty odnosisz błędnie całą moją wypowiedź do dnia dzisiejszego.
No i nie zapominaj o najważniejszym, największy wpływ na kierunek rozwoju rynku mają działy Pro/Enterprise a tam stosunek ceny HDD do SDD jest całkiem inny.
Jeśli do tego dodać szybkość i efektywność energetyczną to w przypadku centrów danych nastawionych na wysoką wydajność przetwarzania właśnie SSD stają się jedynym sensownym wyborem. Za 3 lata sytuacja na niekorzyść mechanicznych dysków jeszcze się pogłębi. Kiedy odejdą klienci biznesowi producenci HDD stracą najważniejsze źródło dochodów, dalszy technologii rozwój stanie się bezcelowy. Obecnie wielcy rynku już starają się zajmować strategiczne pozycje w przygotowaniu na zmiany.
Seagate kupiło Sandforce i produkuje własne kontrolery i dyski, Samsung pozbył się w zeszłym roku działu HDD, Toshiba przeznacza coraz większe środki na dział SSD i pochodne (przejęcie OCZ wraz z Barefoot) oraz produkcja pamięci Flash. HGST ma potężny dział zajmujący się dyskami SSD. Trudno mi powiedzieć coś więcej o WD - oni jak na razie jako jedyni nie odkryli kart.
Podejrzewam, że Samsung - jako firma bez segmentu pro w dziale HDD miała najłatwiej. Reszta musi postępować ostrożniej, nie można z dnia na dzień odciąć strategicznych klientów od nośników danych bez utraty ich zaufania, ale trzeba dokonać stopniowego przejścia. Oczywiście jeszcze co najmniej do roku 2020-2022 będzie rynek na tanie dyski mechaniczne o dużych pojemnościach ze względu na rosnące zapotrzebowanie na usługi składowania danych w chmurach ale dla producentów tych urządzeń to zbyt mały margines zysku aby zbyt głęboko się angażować - być może tam właśnie WD upatruje swoją niszę na najbliższe kilka lat.
Rozwój, historia (jakkolwiek krótka by ona nie była) oraz perspektywy rynku półprzewodnikowych pamięci nieulotnych to temat rzeka, aby mieć rozeznanie w aktualnych trendach i możliwościach technicznych trzeba naprawdę sporo się naczytać.
Na początek polecam dział SSD na anandtech.com od początków jego istnienia. Anand Lal Shimpi był jednym z pionierów w branży zajmującym się tym działem, można powiedzieć, że zjadł na tym zęby (i stracił włosy ). Wprowadził wiele standardów testowania i analizy wyników, podłożył podwaliny pod cały ten segment dziennikarstwa technologicznego, posiłkując się naprawdę wysokim poziomem wiedzy technicznej. Czytając jego artykuły, testy i analizy naprawdę można się sporo dowiedzieć. Gorąco polecam