Tyran czy maminsynek?
Król Henryk VIII jest postrzegany jako tyran, który miał wyraźną słabość do kobiet. Historyk David Starkey utrzymuje jednak, że był maminsynkiem, a wskazywać ma na to jego pismo.
Wg naukowca, pismo Henryka do tego stopnia przypomina pismo jego matki Elżbiety York, że zapewne był on emocjonalnie zależny od kobiet. W przyszłym miesiącu w British Library zostanie otwarta wystawa porównująca pismo Henryka, jego siostry Marii oraz Elżbiety York. We wszystkich 3 przypadkach było ono zamaszyste, kwadratowe i dość pracochłonne, czyli zupełnie inne niż u większości mężczyzn z ówczesnego dworu.
Zachowało się zaledwie kilka próbek pisma Elżbiety. To jednak wystarczyło, by dostrzec uderzające podobieństwo.
Henryk był wychowywany bardzo, bardzo nietypowo, bo w otoczeniu samych kobiet. Starkey przypuszcza, że czytania i pisania uczyła go matka, a to coś niespotykanego wśród szlachty z tego okresu.
W dzieciństwie Henryk mieszkał z rodzicielką, podczas gdy jego starszy o 4 lata brat Artur został zabrany na dwór ojca. W 1501 r. Artur, następca tronu, ożenił się z Katarzyną Aragońską, lecz wkrótce po wyjeździe do Walii zachorował i zmarł.
W wieku 13 lat Henryk trafił na dwór. Wtedy okazało się, że pisze inaczej niż jego nauczyciele i człowiek, który miał na niego bardzo duży wpływ - Thomas More.
Komentarze (5)
Natsume, 16 marca 2009, 14:47
to, że był maminsynkiem nie oznacza, że nie mógł być tyranem
... no przynajmniej według mnie
thibris, 16 marca 2009, 15:25
Czy pismo uderzająco podobne do pisma matki robi z kogoś maminsynka ? Skoro matka go uczyła kaligrafii, to nic dziwnego że ma pismo podobne do niej. Po samym piśmie bym go nie oceniał...
este perfil es muy tonto, 16 marca 2009, 16:33
buhahaha ;D a mi raz powiedziano na zajęciach z przedsiębiorczości że cv jest ok ale ten podpis jakiś taki w dół więc jestem mało pewny siebie hehe śmieszą mnie i wnerwiają na przemian te menadżerskie zabobony
MrVocabulary (WhizzKid), 16 marca 2009, 22:56
Zabobony, lol. FBI korzysta ze specjalistów do analizy charakteru pisma, bo ono często odzwierciedla wiele aspektów psychiki. Jeden z powodów, dla którego psychopaci i inne zbóje używają "wycinanek" w listach =]
mikroos, 16 marca 2009, 22:57
Ciekawe, co o psychopatach i zbójach mówi robienie listów z wycinanek ;D