Sposób na energię słoneczną
Na podstawie podpisanej właśnie umowy IBM i Tokyo Ohka Kogyo będą pracowały nad procesem technologicznym, materiałami i narzędziami do produkcji wydajnych i tanich cienkich ogniw słonecznych typu CIGS (miedź-ind-gal-diselen). Obecnie najpopularniejszym materiałem wykorzystywanym do produkcji ogniw słonecznych jest krzem. jednak produkowane z niego ogniwa są grube i ciężkie, co znacznie ograniczna zakres ich użycia.
Ogniwa CIGS mogą być nawet 100-razy cieńsze od ogniw krzemowych, dzięki czemu będzie je można umieścić na tanim podłożu szklanym lub nawet na podłożu elastycznym. To z kolei pozwoli pokryć ogniwami dachy, ściany i inne powierzchnie oraz umożliwi wykonanie z nich przyciemnianych okien.
Obecnie produkuje się ogniwa CIGS metodą odparowywania odpowiedniego roztworu w próżni. W kwietniu bieżącego roku w należącym do amerykańskiego Departamentu Energii Narodowym Laboratorium Energii Odnawialnej uzyskano tą metodą ogniwa o wydajności 19,9%. To bardzo blisko wynoszącej 20,3% rekordowej wydajności ogniw krzemowych. Problem w tym, że żadna firma nie wdrożyła jeszcze na masową skalę produkcji tanich ogniw CIGS. Obecne na rynku ogniwa tego typu charakteryzuje wydajność rzędu 9-10%.
IBM opracował nową technikę produkcji ogniw CIGS. Polega ona na osuszaniu chemikaliów rozpuszczonych w roztworze. Nowa metoda nie wymaga obecności próżni. Cały proces jest mniej energochłonny i przebiega szybciej. Umożliwia ponadto nadrukowywanie ogniwa bezpośrednio na szkło lub elastyczne podłoże. IBM twierdzi,że jest w ten sposób wykonać ogniwa o wydajności przekraczające 15%.
IBM przygotował już prototypowe ogniwo. Firmowi specjaliści twierdzą, że po wdrożeniu masowej produkcji uda się osiągnąć długo oczekiwany cel - cena ogniwa spadnie poniżej 1 dolara na każdy wat jego wydajności.
Błękitny Gigant i Tokyo Ohka Kogyo nie mają jednak zamiaru samodzielnie produkować ogniw. Chcą opracować technologie, którą będą licencjonować.
Komentarze (3)
mikroos, 20 czerwca 2008, 16:52
Dolar na wat mocy daje 1000 USD za ogniwo o mocy kilowata. Tradycyjne zasilanie z gniazdka kosztuje około 35 gr za kWh (zakładając równomierne zużycie energii przez całą dobę przy rozliczaniu w taryfie dwustrefowej na terenie Poznania). Wobec tego zakup ogniwa zwracałby się po wykorzystaniu 6-7 tysięcy kWh energii. Czy to dużo, czy mało, chyba każdy musi odpowiedzieć sobie sam.
Mariusz Błoński, 21 czerwca 2008, 21:46
No, niby fakt. Z drugiej jednak strony weź pod uwagę wzrost cen energii. Słońce będzie zawsze tak samo świeciło, więc im dalej w las tym bardziej opłacalne będzie ogniwo.
mikroos, 21 czerwca 2008, 21:56
Hehe, szczerze mówiąc, moim zdaniem to się opłaca już teraz (choć celowo uniknąłem wyrażenia własnej opinii przy okazji wykonywania obliczeń) Jeśli masz stawiać nowy dom, który z założenia ma Tobie służyć do końca życia, to jest to absolutnie opłacalne. Oczywiście przy założeniu, że stać Cię na wyłożenie takiej kwoty na "dzień dobry", gdy masz bardziej "podstawowe" wydatki.