IBM ogłasza nanorurkowy przełom

| Technologia
ghutchis

Badacze z IBM-a poinformowali na łamach Nature o dokonaniu przełomu, który zbliża nas do pojawienia się na rynku układów scalonych wykorzystujących węglowe nanorurki (CNT). Inżynierowie z laboratorium w Nowym Jorku opracowali technologię umieszczania dużej liczby tranzystorów CNT na pojedynczym układzie scalonym. Udało im się umieścić 10 000 takich tranzystorów. To o dwa rzędy wielkości więcej niż dotychczas.

Współczesny procesor może zawierać nawet ponad miliard tranzystorów, więc wspomniane 10 000 nie wygląda imponująco. Jednak Błękitny Gigant podkreślił, że opracowanie tej technologii to olbrzymi krok naprzód, który pozwoli w przyszłości na zastosowanie węglowych tranzystorów w praktyce.

Wykorzystanie węglowych nanorurek będzie w przyszłości niezbędne. Obecnie Intel produkuje układy scalone w technologii 22 nanometrów. Firma zapowiada, że w przyszłej dekadzie rozpocznie wykorzystywanie technologii poniżej 10 nanometrów. Przy tak daleko posuniętej miniaturyzacji nanorurki węglowe wydają się idealnym rozwiązaniem. Jednak praca z CNT jest trudna. Tranzystory krzemowe umieszcza się na układach scalonych korzystając z gotowych masek. Nanorurki muszą być znacznie bardziej precyzyjnie przytwierdzane do krzemowego podłoża. Ponadto CNT o właściwościach półprzewodzących są wymieszane w CNT o właściwościach metalicznych, co może prowadzić do błędów w pracy procesora. Konieczne jest zatem wcześniejsze oddzielenie obu rodzajów nanorurek.

Badacze IBM-a rozwiązali oba problemy. Umieszczają nanorurki w specjalnym roztworze, który nie tylko w odpowiedni sposób wiąże CNT z podłożem, ale jednoczesnie eliminuje metaliczne nanorurki.

IBM tranzystor nanorurka węglowa procesor układ scalony krzem