Rekordowe ponad 1,5-minutowe echo
W Inchindown w pobliżu Invergordon w Szkocji w podziemnym magazynie paliwa, który powstał przed II wojną światową, ustanowiono nowy rekord Guinnessa. Dotyczył on długości trwania echa w konstrukcji stworzonej przez człowieka.
Prof. Trevor Cox, inżynier akustyk z University of Salford w Manchesterze, przeprowadził eksperyment, w czasie którego z pistoletu strzelano ślepymi nabojami. Od momentu odbicia do wybrzmienia dźwięku minęło aż 112 s.
Poprzednia wzmianka o rekordzie w tej dziedzinie pochodziła z 1970 r. Gdy zatrzasnęły się masywne drzwi z brązu w Mauzoleum Hamiltonów, odnotowano wtedy echo trwające 15 s. Pracując nad książką pt. Sonic Wonderland: A Scientific Odyssey of Sound, Cox znalazł jednak w Szkocji inne miejsce gwarantujące o wiele lepsze efekty.
Z braku drzwi profesor dostał się do magazynu rurą o przekroju 18 cali (ok. 46 cm). Jak można przeczytać w uniwersyteckiej relacji prasowej, zbiornik może pomieścić 25,5 mln l paliwa. Ma on 9 m szerokości i 13,5 m wysokości. Grubość ściany wynosi 45 cm.
Nigdy przedtem nie słyszałem takiego natłoku ech i odbić. Byłem jak dziecko siedzące pierwszy raz przed pianinem i młócące klawisze, by sprawdzić, jakie dźwięki można z nich wydobyć. Z oporami po kilku minutach zakończyłem akustyczną zabawę i zacząłem się przygotowywać do pomiarów. Moją początkową reakcją było niedowierzanie. Czas odbicia nie mógł być aż tak długi.
Na przewodnika inżyniera wyznaczono Allana Kilpatricka, archeologa z Królewskiej Komisji Zabytków Starożytnych i Historycznych Szkocji. To on wypalił z pistoletu, ustawionego w circa 1/3 długości zbiornika. Cox nagrywał dźwięk wychwycony przez mikrofony (zamontowano je w 1/3 odległości od drugiego końca magazynu). Przy częstotliwości 125 herców odbicie trwało 112 s, a przy częstotliwościach środkowych ważnych dla mowy echo wybrzmiewało po 30 s. Odbicie szerokopasmowe (uwzględniające wszystkie częstotliwości naraz) trwało 75 s.
Komentarze (0)