Koniec wojny rolników ze słoniami?
Przeprowadzony w Indiach eksperyment daje nadzieję, że skończy się walka na śmierć i życie pomiędzy słoniami a rolnikami. Nocą na pola rolników przybywają słonie, które zjadają plony i niszczą uprawy. Ludzie bronią się odpalając race, bijąc w bębny, używając płotów elektrycznych czy w końcu trując zwierzęta. Każdego roku w zmaganiach giną setki ludzi i setki słoni. Teraz znaleziono skuteczną broń, która może ochronić życie ludzi i zwierząt.
W zoo w Bangalore nagrano odgłosy tygrysa i pantery. Następnie na polach uprawnych w pobliżu wiosek graniczących z dwoma rezerwatami rozmieszczono głośniki i odtwarzano zbliżającym się słoniom dźwięki dzikich kotów.
Gdy słonie słyszały panterę, trąbiły i zwlekały z podejściem do upraw. W końcu jednak przychodziły się pożywić. Inaczej zachowywały się jednak na dźwięk ryku tygrysa. Kiedy słyszały to niebezpieczne zwierzę, znane z zabijania małych słoniątek, szybko i bezszelestnie się wycofywały.
O wynikach eksperymentu poinformowano na łamach Biology Letters. Teraz wystarczy wdrożyć nowy system ochrony pól i uratować dzięki niemu ludzi oraz zwierzęta.
Komentarze (13)
radar, 8 listopada 2013, 12:48
Hmm, jestem bardzo ciekawy długofalowych skutków eksperymentu...
Zaczną to puszczać w kółko co noc i teraz:
Słonie nauczą się, że tam jest tygrys i przestaną przychodzić czy mając dobrą pamięć nauczą się, że coś jest nie halo z tym tygrysem i zaczną to olewać?
xaoo, 8 listopada 2013, 13:21
Mam nadzieję, że zrobią to na zasadzie czujnika, który będzie wykrywał czy słoń jest w pobliżu i dopiero wtedy będzie hałasować.
Astroboy, 8 listopada 2013, 13:22
Jednak stawiam na inteligencję słoni.
pogo, 8 listopada 2013, 13:28
Wtedy słonie zaczną ignorować też prawdziwe tygrysy, a wiadomo co to będzie oznaczać...
Astroboy, 8 listopada 2013, 13:40
A ile tych prawdziwych tygrysów znajdziesz? Wojna ludzko-tygrysia nie została co prawda wspomniana, ale to cięższy gatunek klasyki...
pogo, 8 listopada 2013, 13:46
No właśnie...
Dorosłe słonie ignorujące prawdziwe tygrysy, a potem w akcie desperackiego ratowania młodych tratujące ostatnie tygrysy...
Astroboy, 8 listopada 2013, 13:54
Pogo, to brutalna walka. Nazywa się ewolucja.
radar, 8 listopada 2013, 14:47
Bez przecinka tez by pasowało
Nie wiadomo czy będą ignorować prawdziwe, miałem na myśli właśnie to, że tu "pomruk" będzie się powtarzał i będzie "jednostajny" to może nauczą się, że to nie tygrys, a nie żeby ignorować tygrysy.
EDIT: A może lepiej by było, gdyby to był przekaż live, prosto z zoo?
Astroboy, 8 listopada 2013, 15:02
Mnie, osobiście, pasuje z przecinkiem. Wolę używać przecinków. Taki przecinek, jak może zauważasz, może wiele; choć często - nie powiem - potrzebne są inne znaczki...
A niby dlaczego miałby być "jednostajny". Toż to żywe nagranie. Jakoś pomrukujesz nazbyt jednostajnie.
Może mylisz jednostajność z powtarzalnością?
radar, 8 listopada 2013, 15:31
Nie mylę, ale powtarzalny będzie na pewno.
Wydaje mi się jednak, że będzie jednak jednostajny, w końcu to żywe nagranie... z ZOO. Nie wiem ile czasu nagrywali i przy jakich czynnościach.
Astroboy, 8 listopada 2013, 15:41
A myślisz, że ma to znaczenie? Wolisz się spotkać z tygrysem głodnym żarcia, czy głodnym kopulacji?
Nie będzie jednostajny, tylko powtarzalny - nie zrozumiałeś.
Ale liczę na inteligencję słoni.
Edit: przekaz live z zoo? Jestem za, więcej ludków zrozumie. Dorzuciłbym paru tych, którzy nie rozumieją.
Edit: nie zwalajcie, proszę, moich tez na fakt, że nie lubię kotów.
aqvario, 8 listopada 2013, 21:08
Mnie zastanawia, co jeszcze ominie to pole z daleka, gdy usłyszy ryk tygrysa. A jaki tygrys przyjdzie naprawdę na to pole, bo usłyszy pobratymca. ^^ No i potem będzie kolejna walka ludzko-tygrysia :]
Astroboy, 8 listopada 2013, 21:17
Zależy, co ów tygrys usłyszy. Miało to coś wpólnego z żarciem, czy z kopulacją? Generalnie, jako człowiek, wiałbym daleko, bez wnikania w naturę ryku (pewnie jak cokolwiek, co by ominęło owo pole). No chyba, że miałbym na podorędziu M16. Ale też bym chyba nie wnikał w naturę ryku.