Najdokładniejszy zegar świata
W amerykańskim Narodowym Instytucie Standardów i Technologii (NIST) powstał najbardziej dokładny zegar świata. Zegar może wykazać niedokładność rzędu 1 sekundy raz na 31 miliardów lat.
Urządzenie wykorzystuje laser i lustra, które pozwalają na złapanie atomów w pułapkę. Atomy muszą być nieruchome, by uniknąć jakiejkolwiek interferencji, która zakłóca pracę innych zegarów atomowych. Następnie pułapka jest wypełniana atomami iterbu. Później drugi laser mierzy drgania tych właśnie atomów.
Zbudowanie najdokładniejszego zegara świata rodzi problem z... określeniem jego dokładności. Aby temu zaradzić uczeni z NIST stworzyli drugi taki zegar i uruchomili oba, by sprawdzić, czy identycznie odmierzają one jednostki czasu. Okazało się, że tak.
Jednym z pierwszych zadań, które zostanie postawione przed nowym urządzeniem będzie pomiar grawitacyjnego przesunięcia ku czerwieni, czyli zjawiska polegającego na tym, że światło w polu grawitacyjnym traci energię, a zatem zwiększa się długość fali. Uczeni twierdzą, że dzięki nowemu zegarowi możliwe będzie zmierzenie wysokości nad poziomem morza z dokładnością do 1 cm.
Komentarze (6)
radar, 3 czerwca 2013, 13:09
Poprawcie mnie jeśli się mylę, ale zbudowanie drugiego i takie porównywanie jest testem co najwyżej na stałość parametrów w czasie (może dla zegara nie jest to takie głupie ), a nie na dokładność pomiaru samej sekundy?
pogo, 3 czerwca 2013, 14:44
Jest jeszcze kwestia definicji sekundy.
Jeśli drgający atom to ten, na podstawie którego stworzono definicję to w czym problem?
radar, 3 czerwca 2013, 15:15
A, że to niby atomy cezu są tam złapane? To nie załapałem chyba... ten iterb mnie zmylił.
pogo, 3 czerwca 2013, 15:24
Nie no... sory, dobrze to zrozumiałeś... rzeczywiście iterbem mierzą.
Ale może mają dobry przelicznik między tymi atomami?
Z resztą pamiętam, że kiedyś mieli zmieniać atom, na podstawie którego jest definicja, ale nie pamiętam czy na cez czy z cezu na coś innego...
Nie wiem czy to zrobili i nie wiem co było kandydatem. Znowu trzeba będzie uruchomić google
edit: nic nie znalazłem, czyli źle szukałem lub źle pamiętam
Fred Onizuka, 3 czerwca 2013, 18:28
O ile mi wiadomo, to tefinicja sekundy nadal opiera się na cezie.
Mariusz Błoński, 3 czerwca 2013, 19:41
IMHO sekunda nie jest tu potrzebna. Ani żadna inna jednostka czasu. Ważne, żeby czas pomiędzy poszczególnymi drganiami atomów był identyczny. Wówczas bez przeszkód możesz sprawdzić dokładność zegara tworząc dwa identyczne urządzenia. I możesz mierzyć czas niezależnie od tego, jaką jednostkę przyjmiesz za podstawową.