Eksperymenty z 48 rdzeniami
Intel zaprezentował eksperymentaly 48-rdzeniowy procesor, który firma nazywa "chmurą obliczeniową w pojedynczym układzie". Układ powstał w ramach badań tworzeniem wielordzeniowych procesorów. Eksperci twierdzą, że w niedługiej przyszłości powinniśmy mieć do czynienia z układami o setkach czy tysiącach rdzeni.
Intel już wcześniej testował układ o 80 rdzeniach. Teraz firma obiecuje, że w przyszłym roku wyprodukuje co najmniej 100 procesorów o 48 rdzeniach i przekaże je firmom oraz instytutom naukowym, dzięki czemu będą mogły one eksperymentować z oprogramowywaniem tego typu układów.
Nowy układ składa się z 48 w pełni programowalnych rdzeni umieszczonych na jednym kawałku krzemu. Procesor zużywa wyjątkowo mało energii. Do pracy wystarczy mu już 25 watów, a pełną moc osiąga przy 125 watach.
Komentarze (12)
Zerivael, 3 grudnia 2009, 14:29
To się nazywa wkład w rozwój nauki. Gdyby tak każda firma i koncern zajmujący się nowoczesnymi technologiami w ten sposób robił...
sylkis, 3 grudnia 2009, 14:44
niby racja, ale z drugiej strony im sie to oplaca.
kasa wywalona na te 100 egzemplarzy bedzie niewielka w porownaniu do tego, ile by musieli wylozyc na rozne kampanie, edukacje i chec programistow swiata do wykorzystania takich ukladow - bo dzis malo ktore oprogramownie wykorzystuje porzadnie nawet 4 rdenie (owszem, sa takie, ale ich jest malutko, a wiele wciaz sie absolutnie zadowala jednym rdzeniem..), podobnie z reszta jak gdy stworzy sie odpowiednie oprogramowanie (czy chociazby schematy jak takie cos ogarnac wydajnie i skalowalnie) wykorzystujace takie cos, to intel dostanie juz gotowca zamiast samemu go opracowywac (ktorego zasady dzialania byc moze bedzie dalo sie przelozyc i zoptymalizowac jeszcze na poziom sprzetu) i ladowac w to kase, a do tego AMD poki co rozpanoszyl sie na rynku superwydajnych komputerow, i to w pewnym sensie pewnie tez jest odpowiedz na taka sytuacje...
tak wiec choc inicjatywa godna pochwaly, to kazdy kij ma dwa konce
mikroos, 3 grudnia 2009, 14:53
Otóż to. Intel nie ryzykuje w ten sposób, że na rynku pojawi się nowa technologia, której pospolite oprogramowanie nie będzie w stanie obsłużyć.
juen, 3 grudnia 2009, 15:04
linux wykorzystuje wszystkie rdzenie procesora wiec nie nalezy sie martwic brakiem oprogramowania, ktore to wykorzysta, wystarczy odpowiedni system..
Wolverine, 3 grudnia 2009, 18:38
juen ~ linux, owszem obsługuje wiele rdzeni (podobnie jak windows) ale polega to jedynie na tym, że odpowiednio rozdziela działające w systemie procesy i watki, jeżeli uruchomisz program posiadający jeden wątek to jak będziesz miał 100 rdzeni to i tak program skorzysta z 1. Ot myk
czesiu, 3 grudnia 2009, 18:46
Tak, obsługa rozdzielania zadań na rdzenie przez system operacyjny było by najlepszym rozwiązaniem, jednak w praktyce problem jest zdecydowanie bardziej skomplikowany. Przykład - po czym system ma rozpoznać, które obliczenia zostaną zakończone w pierwszej kolejności, w efekcie i tak wszystkie wątki aplikacji czekają na zakończenie obliczeń danego jednego wątku.
dexx, 3 grudnia 2009, 20:29
Moim zdaniem intel przygotowuje sobie teren po pod wielordzeniowe procesory. Koszt produkcji tylko 100 sztuk jest ogromny wiec nie wierzę, że robią to bezinteresownie.
Jeśli firma lub środowisko naukowe stworzy oprogramowanie, które sobie poradzi z 48 rdzeniami to stosunkowo szybko przejdą na 100, 200 czy 1000 rdzeni. Wykorzystane zostaną pewnie specjalne rejestry i rozwiązania, które będą opatentowane przez Intela wiec firmie bedzie dużo prościej sprzedawać potem procesory o ogromnej ilości rdzeni na które oprogramowanie będzie już istniało a będzie dedykowane pod nich.
czesiu, 3 grudnia 2009, 23:18
O ile się orientuję AMD i Intel mają umowę, która firmy zobowiązuje do wymiany technologii w ramach rodziny x86... Nie ma więc takiego cyrku jak z Microsoftem.
Ciekawe, czy te 48 rdzeni, to rzeczywisty 48 rdzeniowy procesor, czy znowu posklejane 2 rdzeniowce
dexx, 4 grudnia 2009, 00:00
Nie wydaje mi się żeby była to rodzina x86 bo staje się ona przestarzała i chyba najświętszy czas wymyślić coś nowego.
A co do samej wielordzeniowości to jestem bardzo ciekawy czy są one całkowicie niezależne (wtedy nie jest jakaś super rewelacja bo stworzyłem kiedyś w FPGA strukturę w skład której wchodziło 5 procesorów PicoBlaze) czy dziela jakoś dynamicznie miedzy siebie wątki (wyższa szkoła jazdy ale odciążyło by to programistę ). Jeśli jest to pierwsza opcja to przy obecnym stanie technologii myślę ze 100 rdzeni nie jest problemem.
JakinBooz, 4 grudnia 2009, 13:33
Ten procek ma zastosowanie w chmurach obliczeniowych jak zostało napisane a nie w pecetach. W takiej chmurze wielu użytkowników wykonuje zdalne obliczenia tak jakby to robili na własnych komputerach.
wilk, 4 grudnia 2009, 15:42
To przeczytaj jeszcze raz tę metaforę. :>
thibris, 9 grudnia 2009, 20:02