Posłowie zaniepokojeni szpiegowaniem internautów
Dwóch posłów z Izby Reprezentantów, Ed Markey (D) i Joe Barton (R), poczuło się zaniepokojonych ostatnimi artykułami z The Wall Street Journal, dotyczącymi prywatności w internecie. Szczególnie zaalarmował ich test, który pokazywał, że handel informacjami stał się internetową żyłą złota.
W związku z tym prawodawcy wysłali list to 15 dużych witryn, w tym należących do Yahoo!, Microsoftu i Comcastu, w których proszą o wyjaśnienie pewnych kwestii związanych z prywatnością użytkowników.
Markey i Barton to ważni członkowie Komitetu Handlu i Energii Izby Reprezentantów. Ich list ma związek z toczącymi się w tym komitecie pracami dotyczącymi uregulowań prawnych chroniących internautów. Komitet chce, by nowe przepisy zostały uchwalone jeszcze w bieżącym roku.
We wspomnianym liście, który trafił m.in. do MSN.com, Aol.com, MySpace.com czy Careerbuilder.com posłowie pytają m.in. o to kim są partnerzy tych witryn i w jaki sposób używają one zebranych danych. Padło też pytanie o sprzedaż danych i inne sposoby zarabiania na nich.
Parlamentarzyści dali witrynom tydzień na udzielenie odpowiedzi.
Przedstawiciele Comcastu i Yahoo! nie ustosunkowali się jeszcze do listu. Z kolei rzecznik prasowa Microsoftu, Christina Pearson powiedziała, że firma poważnie traktuje spoczywającą na niej odpowiedzialność za ochronę prywatności osób używających produktów i usług Microsoftu. Zapewniła, że koncern będzie współpracował z Bartonem i Markeyem.
Wysiłki posłów popiera Jeffrey Chester, dyrektor Center for Digital Democracy. "Markey i Barton od dawna pracują razem, by dobrze poznać kwestie prywatności i spowodować, by największe firmy były odpowiedzialne za jej ochronę. Dzięki danym, które zgromadzili już wkrótce będą mieli dokładny obraz tego, w jaki sposób informacja jest po cichu zbierana bez naszej zgody" - mówi.
Jednym z pomysłów Komisji Handlu i Energii jest ustawa Best Practices Act, zaproponowana przez Booby'ego Rusha. Przewiduje ona, że witryny, chcąc dzielić się ze swoimi partnerami informacjami o użytkownikach, będą musiały najpierw uzyskać zgodę użytkowników. Ponadto zgoda będzie wymagana też przy każdorazowej zmianie sposobu gromadzenia informacji. Ustawa przewiduje też, że osoby prywatne, prokuratorzy stanowi i Federalna Komisja Handlu będą mogli występować na drogę sądową przeciwko witrynom, naruszającym prawo do prywatności.
Komentarze (0)