Japończycy szykują kosmiczną żaglówkę
Japońska agencja kosmiczna (JAXA) ogłosiła, że 18 maja wystrzeli "kosmiczny jacht", czyli urządzenie Ikaros (Interplanetary Kite-craft Accelerated by Radiation of the Sun). Jak wynika z jego nazwy, będzie to pojazd kosmiczny z żaglem napędzany wiatrem słonecznym.
Sam żagiel, który ma być cieńszy od ludzkiego włosa, wyposażono też w panele słoneczne, tworząc w ten sposób hybrydowy system napędowy. Ikaros będzie mógł zatem korzystać zarówno z ciśnienia wywieranego na żagiel przez wiatr słoneczny, jak i z elektryczności generowanej z energii naszej gwiazdy.
Zbudowanie Ikarosa kosztowało 16 milionów dolarów. To pierwszy kosmiczny żaglowiec, który zostanie wysłany z misją międzyplanetarną. Dotychczas podobne pojazdy tylko umieszczano na orbicie okołoziemskiej i testowano rozkładanie żagla.
Ikaros, gdy będzie znajdował się na rakiecie nośnej, będzie miał kształt niewielkiego cylindra. W przestrzeni kosmicznej rozłoży żagiel o średnicy 14 metrów.
Jest on jednym z wielu ambitnych planów JAXA. Japońska agencja chce bowiem w ciągu najbliższych 5 lat wysłać na Księżyć robota na kołach, a do 2020 roku ma zamiar wybudować na Srebrnym Globie bazę, która stanie się domem dla zaawansowanych robotów.
Komentarze (10)
gruby135, 28 kwietnia 2010, 13:00
Za dużo anime
Przemek Kobel, 28 kwietnia 2010, 13:06
A w jaki niby sposób elektryczność ma wziąć udział w systemie napędowym? Podłączą motorek ze śmigiełkiem? Silnik jonowy?
Mariusz Błoński, 28 kwietnia 2010, 13:22
Japończyki piszą coś o silniku jonowym. Jednak jest to na tyle niejasne, że nie wiadomo, czy to rozważana możliwość, czy już teraz go zastosują.
Tak czy inaczej napęd będzie z pewnością żaglowy + elektroczność, którą można wykorzystać, tylko nie mam informacji, czy teraz podczas majowej misji będą z niej korzystali. Słowa przedstawicieli JAXA sugerują, że tak, ale nie jest to powiedziane wprost.
corwin, 28 kwietnia 2010, 14:03
Przydałoby się dodać, że jak Bóg i Partia pozwoli, to po rozwinięciu żagla skierują go na Wenus:)
Szaman, 28 kwietnia 2010, 14:16
Zainteresowanym polecam lekturę wątku o tej misji na forum astro4u:
http://astro4u.net/yabbse/index.php/topic,17318.0.html
Jurgi, 28 kwietnia 2010, 15:55
Ciekawe, z którego roku jest sama koncepcja, bo można o niej poczytać nawet w starej fantastyce dla mlodzieży, np. „Wiatr od słońca” Peteckiego, z 1985 roku (albo i starszy):
waldi888231200, 28 kwietnia 2010, 23:47
Mikro meteoryty zrobią z niego sitko , następnie wiatr słoneczny obróci go bokiem i tak będzie sobie dryfował jako pomnik ludzkiej myśli technicznej z początku XXI wieku, aż w XXIII wieku jakiś litościwy patrol galaktyczny go dogoni, zdejmie i w muzeum wystawi.
Szaman, 29 kwietnia 2010, 10:06
@waldi888231200:
Meteoryty nie występują w przestrzeni kosmicznej :-)
Meteory zdażają się niezwykle rzadko - ISS jest dużo większa i nie ma problemu, a mikrometeory nie powinny niszczyć żągla - jest z jakiegoś poliimidu, który pewnie to wytrzyma. Myślę, że Japończycy wiedzą co robią.
Jurgi, 29 kwietnia 2010, 11:49
Nie sądzę, żeby nawet kilka mikrodziurek miało jakoś szczególnie wpłynąć na skuteczność żagla. [szpila] Waldi, że ciebie wiatr obraca bokiem, jak sobie za dużo golniesz, to nie znaczy że każdą żaglówkę obróci [/szpila], samoczynne ustawianie żagla pod wiatr nie wymaga nawet automatu.
Zakładam, że żagiel może być jednocześnie ogniwem słonecznym, a co dalej z tym prądem zrobią…
waldi888231200, 29 kwietnia 2010, 21:03
ten wiaterek wieje 700 km/s, przypomnę tylko próbę rozwinięcia kabla przez amerykanów.
W przestrzeni kosmicznej meteoryty są rzadkością?? a leonidy to tylko w sierpniu dla urozmaicenia wakacji??