Pegasus, zamordowany dziennikarz, ONZ, rozwód szefa Amazona i saudyjski następca tronu
Dwoje specjalnych sprawozdawców ONZ uważa, że Narody Zjednoczone powinny przeprowadzić śledztwo ws. włamania, jakiego miał dokonać następca tronu Arabii Saudyjskiej na telefon Jeffa Bezosa, właściciela Amazona i Washington Post. Informacje wskazują na prawdopodobne zaangażowanie następcy tronu w śledzenie pana Bezosa, co może być próbą wpłynięcia, jeśli nie uciszenia, Washington Post w sprawie Arabii Saudyjskiej, mówią Agnes Callamard i David Kaye.
Pani Callamard jest specjalnym sprawozdawcą ONZ ds. masowych egzekucji i pozasądowych zabójstw, a Kaye to specjalny sprawozdawca ds. wolności wypowiedzi. Sprawa nie dotyczy wyłącznie włamania, ale ma związek m.in. z rozwodem Bezosa i zamordowaniem dziennikarza Washington Post, Dżamala Chaszukdżiego. O jego zabójstwie było głośno pod koniec 2018 roku. Wiemy, że zlecił je właśnie saudyjski następca tronu, Muhammad bin Salman, którego Chaszukdzi często krytykował w swoich artykułach.
Teraz wydaje się, że morderstwo dziennikarza było fragmentem szerzej zaplanowanej operacji. A jej kolejne szczegóły, które pozwalają coraz lepiej zrozumieć chronologię wydarzeń, wyszły na jaw w związku z... rozwodem Jeffa Bezosa.
Muhammad bin Salman nie cieszy się na Zachodzie dobrą opinią. Działacze praw człowieka przypominają, że to on jest odpowiedzialny za krwawą wojnę w Jemenie i odpowiada za torturowanie ludzi w hotelu Ritz w Rijadzie. W 2017 roku następca tronu Arabii Saudyjskiej jest coraz bardziej zaniepokojony krytyką ze strony Chaszukdziego, który świetnie orientuje się w wewnętrznych sprawach na dworze rodziny królewskiej. W tym samym czasie MBS poznaje Davida Peckera, szefa American Media Inc, firmy, która jest właścicielem tabloidu National Enquirer. Pecker to człowiek, który dobrze na gruncie prywatnym zna m.in. prezydenta Trumpa.
W marcu 2018 roku następca tronu wybiera się w pierwszą podróż po USA i jest tam witany z otwartymi ramionami. Przyjmowany jest w Białym Domu, na MIT, Uniwersytecie Harvarda, spotyka się z wieloma celebrytami. To ważny moment w zmianie wizerunku młodego księcia. A zmianę tę przygotowały odpowiednie artykuły w National Enquirer. Podczas tej wizyty dochodzi też do spotkania Bezosa i Mohammeda bin Salmana. Obaj panowie są gośćmi na obiedzie wydanym w Hollywood. Rozmawiają nawet o ewentualnym otwarciu centrów bazodanowych Amazona w Arabii Saudyjskiej. Co ważne, trzeba pamiętać, że Bezos jest nie tylko właścicielem Amazona, ale i Washington Post, w którym pracuje Dżamal Chaszkudzi. Panowie wymieniają się numerami telefonów.
W czasie tej podróży Muhammad bin Salman spotkał się też z szefem Google'a Sundarem Pinchaiem oraz założycielem tej firmy Sergeyem Brinem, z Timem Cookiem z Apple'a, Billem Gatesem, Ophrah Winfrey, Michaelem Bloombergiem, Charlesm Bransonem czy Donaldem Trumpem oraz licznymi czołowymi postaciami ze świata biznesu i finansów.
W październiku tego samego, 2018 roku, Chaszkudżi zostaje zamordowany w konsulacie Arabii Saudyjskiej w Stambule.
W styczniu 2019 roku National Enquirer publikuje prywatne zdjęcia i wiadomości tekstowe Bezosa, z których wynika, że ten ma kochankę. Już kilka godzin później państwo Bezos informują, że ich 25-letnie małżeństwo dobiegło końca, co wyraźnie wskazuje, że wcześniej wiedzieli o publikacji przygotowywanej przez tabloid.
Niedługo potem Jeff Bezos oskarża na swoim blogu National Enquirera o to, że był szantażowany kompromitującymi informacjami, że kolejne zostaną ujawnione, jeśli będzie prowadził w tej sprawie śledztwo i że ma przestać twierdzić, jakoby artykuł o jego romansie miał też podtekst polityczny związany z Arabią Saudyjską, Washington Post i zamordowanym dziennikarzem. Przedstawiciele National Enquirera twierdzą, że ich artykuł, to wynik 4-miesięcznego śledztwa, a pierwsze informacje o romansie otrzymali od brata jego kochanki.
Bezos nie zrezygnował jednak ze śledztwa i wynajął prywatną firmę IT, która miała sprawdzić, kto włamał się do jego telefonu. Teraz dowiedzieliśmy się, do jakich wniosków doszli śledczy.
Okazuje się, że do włamania do telefonu Bezosa doszło najprawdopodobniej 1 maja 2018 roku. Wtedy to Bezos odebrał, za pośrednictwem WhatsAppa, klip wideo wysłany przez Mohammada bin Salmana. W ciągu kilku godzin po odebraniu filmu z telefonu Bezosa pobrano olbrzymie ilości danych.
To właśnie ujawnienie tych rewelacji skłoniło obu wspomnianych specjalnych sprawozdawców ONZ do wezwania, by Narody Zjednoczone przeprowadziły śledztwo w tej sprawie. Sprawozdawcy przypominają, że wkrótce po zamordowaniu Chaszukdżiego na Twitterze w Arabii Saudyjskiej rozpoczęto prowadzenie kampanii przeciwko Amazonowi i Washington Post, a z konta księcia wysłano Bezosofi fotografię kobiety, która przypominała z wyglądu kochankę Bezosa. Było to, przypomnijmy, na kilka miesięcy przed artykułem w National Enquirer. W tym czasie pana Bezosa przedstawiano w saudyjskich mediach społecznościowych jako wroga. Była to część wielkiej kampanii przeciwko Bezosowi i Amazonowi, a stał się on jej celem prawdopodobnie dlatego, że jest właścicielem The Washington Post, stwierdzili sprawozdawcy.
Dwa miesiące później National Enquirer publikuje artykuł o romansie Bezosa.
Nie znamy zbyt wielu szczegółów technicznych ataku na telefon Bezosa. Śledztwem kierował prawdopodobnie Anthony Ferrante, były pracownik wydziału Cyber Division w FBI. Ataku prawdopodobnie dokonano za pomocą słynnego Pegasusa lub oprogramowania włoskiej firmy Memento Labs. Izraelska prasa już wcześniej donosiła, że Arabia Saudyjska kupiła Pegasusa za 55 milionów dolarów.
Specjalni sprawozdawcy ONZ uważają, że włamanie do telefonu Bezosa miało na celu szantaż i wymuszenie, by wpłynął na Washington Post ws. publikacji dotyczących Arabii Saudyjskiej. Kilka miesięcy później zamordowano dziennikarza, a w obie sprawy łączy osoba saudyjskiego następcy tronu.
Komentarze (8)
Gość kremien, 24 stycznia 2020, 21:27
Wow, a cóż to za pudelkowy news na tym portalu? Czy to ma coś wspólnego z "kopaniem wiedzy"?
KONTO USUNIĘTE, 24 stycznia 2020, 22:09
W celu zrelaksowania neuronów i zresetowania przewodnictwa synaptycznego.
cyjanobakteria, 25 stycznia 2020, 03:35
Nie musisz czytać. Po za tym, jakbyś nie skupił się tyle na żonie Bezosa, to może byś dostrzegł ciekawe szczegóły w tym artykule
Ta sprawa się trochę już ciągnie i od czasu do czasu pojawiają się nowe szczegóły. Ciekawe jest to, że Arabia Saudyjska jest w stanie zaatakować najbogatszego człowieka na świecie w celu wywarcia presji na gazetę i do tego jeszcze wysłać drwali od brudnej roboty do swojej ambasady, licząc że się to nie wyda.
NSO Group jest znane z wielu brudnych trików. Między innymi próbowali oczernić dziennikarzy śledczych piszących o ich spyware i wrobić ich w antysemityzm. Pegasus za to jest sprzedawany do krajów delikatnie mówiąc nie słynących z zamiłowania do wolności słowa. Był min. wykorzystywany przeciwko śledczym i prawnikom reprezentującym rodziny 43 studentów, którzy "zniknęli" w Meksyku. Śmierdząca sprawa. Należy im się włam jak do Hacking Team.
Gość kremien, 25 stycznia 2020, 07:29
Czytanie o oszustwach, podstępach i zabijaniu jako relaks? Raczej napięcie wywołuje moim zdaniem, często nieuświadomione.
To prawda. To tylko moja opinia, też nie musisz komentować Zwróciłem tylko uwagę, że artykuł nie wygląda na związany z tematyką portalu, a jest "niebezpiecznym" precedensem...
Szczerze mówiąc to odwiedzam wyłącznie 3 strony z newsami w polskim internecie, właśnie dlatego że nie chcę widzieć tych mainstreamowych newsów, które są głownie opiniami, a nie faktami. Ostatnio KW się trochę zmienia, a już szczególnie to, co ludzie piszą na forum. Oczywiście bardzo szanuję to, co chcą czytać i pisać inni, ale jeszcze kilka, kilkanaście takich newsów i zostaną mi tylko dwie strony w polskim internecie...
Od kilku lat przestałem czytać wiadomości. Nie oglądam TV wogóle, odpuściłem te rzeczy całkowicie. Fakt- nie wiem co się na świecie dzieje, ani jak Pudzian tańczy na lodzie, ale nie robię sobie prania mózgu rzeczami, na które i tak nie mam wpływu. Nawet sobie nie wyobrażacie jaki to daje spokój umysłu, ile można pozytywnych stron tego świata zauważyć i zacząć myśleć WŁASNYMI MYŚLAMI, tylko dlatego, że człowiek odsunął ten nałóg karmienia się polityką, wojnami i innymi negatywnymi sensacjami. Takie newsy mogą nie być przypadkiem w TV, mogą być narzędziem kontroli ludu i osiągania pewnych celów politycznych. To taka wojna bez strzelania. Przyjrzyjcie się uważnie, jak ludzie potrafią się kłócić pod takimi tematami jak o braku wody w indiach, czy odstrzeliwaniu wielbłądów i wyciągnijcie wnioski. I to inteligentni ludzie łapią się na haczyki, marnują swój czas na rzeczy mało istotne i dają wirować w pralce piorącej mózg.
Szczerze polecam doświadczyć spokoju umysłu, jaki następuje przy braku zainteresowania takimi rzeczami. Inne życie. Wadą niestety jest to, że jak docierają do człowieka strzępki takich informacji to kłuje to w oczy, jak po zapalenia światła w ciemności. Dlatego unikam takich tematów i czytam wyłącznie newsy i ciekawostki ze świata nauki, gdzie jakieś 90% wiadomości nie wywołuje negatywnych odczuć.
KONTO USUNIĘTE, 25 stycznia 2020, 08:09
Egoistyczne podejście do rzeczywistości. Żebyś Ty miał spokój umysłu, ktoś musi inny się angażować w rozwiązywanie kłopotów tego świata. Może masz spokój w głowie, ale tak szczerze: jest to powód do dumy i chwalenia się taką biernością.?
Gość kremien, 25 stycznia 2020, 09:11
Każdy ma swoje spojrzenie na rzeczywistość i prawo do tego. Nie było moim celem to, co napisałeś. Nie mam też zamiaru nikokgo oceniać, ani tym bardziej przekonywać, czy wywoływać dyskusji na ten temat, więc zakańczam swoje wypowiedzi w tym miejscu. Mam szczerą nadzieję, że nikogo moje wypowiedzi nie uraziły, a jeśli tak, to przepraszam!
KONTO USUNIĘTE, 25 stycznia 2020, 09:22
Oczywiście.
Ale przy takiej selekcji informacji jaką polecasz, to spojrzenie może być nierzeczywiste.
cyjanobakteria, 25 stycznia 2020, 16:42
Ktoś inny powie, że mielenie newsów naukowych to strata czasu i będzie miał rację do pewnego stopnia, bo wszystko jest stratą czasu i nic nie jest stratą czasu w zależności zainteresowań i założeń Mi się nie podoba, że próbujesz narzucić autorowi o czy ma napisać. Tekst nadaje się bardziej na serwisy typu Niebezpiecznik i Z3S, ale jest dobry, a na KW jest dział bezpieczeństwo IT, chyba od zawsze, więc nie widzę problemu.
Mnie temat interesuje, bo siedzę w branży, ale jest też ciekawy ze względu na to, że spyware jest używany do uciszania opozycji i dziennikarzy na świecie, co jest istotne ze względu na dążenie do totalitaryzmu w Polsce.