Zmarła najstarsza żyjąca w niewoli panda
Szesnastego października w Ocean Park w Hongkongu w wieku 38 lat zmarła Jia Jia - panda, która osiągnęła w niewoli rekordowo sędziwy wiek.
Samicę uśpiono, bo w ciągu ostatnich 2 tygodni jej stan zdrowia drastycznie się pogorszył i poruszała się z dużą trudnością. Cierpiała na nadciśnienie, zapalenie stawów i zaćmę.
Jia Jia urodziła się w 1978 r. w prowincji Syczuan. W wieku ok. 2 lat uratowano ją w powiecie Qingczuan. Później mieszkała w Parku Narodowym Wolong, a w 1999 r., 2 lata po przekazaniu Hongkongu przez Brytyjczyków, trafiła do Ocean Park.
Przez pogarszający się stan zdrowia spożycie pokarmu przez Jia Jia zmniejszyło się z ponad 10 kg do mniej niż 3 kg dziennie. Było z nią tak źle, że by zapobiec dalszemu cierpieniu, weterynarze zgodzili się na eutanazję.
W lipcu zeszłego roku uczczono 37. urodziny Jia Jia, która stała się nie tylko najstarszą obecnie żyjącą w niewoli pandą, ale i najstarszą pandą, jaka kiedykolwiek żyła w niewoli. Samica dostała piętrowy tort. Podkreślano wtedy, że 37 lat u niedźwiedzi bambusowych to odpowiednik 111 lat u ludzi.
Wg władz Ocean Park, Jia Jia (dosł. doskonałość) rodziła 5-krotnie, wydając na świat 6 młodych.
Poprzednią najstarszą pandą była Dudu, która urodziła się w 1962 r. i dożyła wieku 36 lat. Samica spędziła większość życia w Wuhan Zoo w Chengdu.
Komentarze (0)