Assange nie ma pretensji do CIA
Julian Assange, założyciel Wikileaks, szuka nowego obrońcy, który będzie reprezentował go przed szwedzkim sądem i zaprzecza, by kiedykolwiek oskarżał CIA o swoje kłopoty. Assange chce, by jego adwokatem został Bjorn Hurig. Dotychczasowy obrońca Australijczyka, Leif Silbersky, zbyt słabo, zdaniem oskarżonego, angażuje się w jego obronę.
Jednocześnie w wywiadzie dla telewizji TV4 Assange stwierdził, że oskarżenia o gwałt mogą być osobistą zemstą, a on sam nigdy nie twierdził, że stoi za nimi CIA. Powiedział, że jego słowa zostały wyjęte z kontekstu i nie oznaczają one, że za oskarżeniem stoją agencje wywiadowcze. Nie oznaczają też, że za nim nie stoją. Ani że nie próbują one tego wykorzystać.
Tymczasem Bradley Manning, który przekazał Wikileaks olbrzymie ilości tajnych danych, jest leczony z powodu depresji i bezsenności. Niektóre źródła twierdzą, że jeszcze przed skontaktowaniem się z Wikileaks wykazywał on na tyle niepokojące objawy, iż bezpośredni przełożony wyjął zamek z jego służbowej broni.
Komentarze (0)