Dwie gwiazdy, dwie planety, jeden system
Teleskop Kepler odkrył pierwszy system, w którym dwie planety krążą wokół dwóch gwiazd. Ten niezwykły układ planetarny znajduje się w odległości 4900 lat świetlnych od Ziemi w gwiazdozbiorze Łabędzia.
Odkrycie to dowodzi, że więcej niż jedna planeta może się uformować i pozostać na orbicie dwóch gwiazd. W skład systemu wchodzi gwiazda wielkości naszego Słońca, ale o jasności mniejszej o 16%. Druga z gwiazd jest trzykrotnie mniejsza od Słońca i stukrotnie mniej jasne. Dla obserwatora z Ziemi gwiazdy przysłaniają się co 7,5 dnia. Wokół nich krążą co najmniej dwie planety.
Dotychczas w systemie Kepler-47 odkryto dwie planety. Wewnętrzna Kepler-47b okrąża gwiazdy w mniej niż 50 dni. Bliskość gwiazd powoduje, że prawdopodobnie jest ona przykryta mgłą z metanu. Planeta ma promień zaledwie trzykrotnie większy od promienia Ziemi, co czyni ją najmniejszą ze znanych planet orbitujących wokół dwóch gwiazd.
Czas obiegu zewnętrznej planety Kepler-47c wynosi 303 dni. Znajduje się ona w „strefie zamieszkania“, czyli w takiej odległości od gwiazdy, która pozwala na istnienie ciekłej wody na powierzchni planety. Kepler-47c jest jednak prawdopodobnie gazowym gigantem nieco większym od Neptuna.
Większość gwiazd, w przeciwieństwie do naszego Słońca, znajduje się w systemach podwójnych lub wielokrotnych. Zawsze zadawaliśmy sobie pytanie, czy mają one systemy planetarne. Odkrycie Keplera pokazuje, że tak - mówi William Borucki z Ames Research Center.
Odkrycie systemu planetarnego Kepler-47 jest czymś zadziwiającym. Obecne teorie mówią nam, że utworzenie się planet okrążających dwie gwiazdy jest bardzo trudne. Myślę, że teoretycy, w tym i ja, siądą teraz do obliczeń, by stwierdzić, w jaki sposób planety mogą formować się w takich systemach - stwierdził Greg Laughlin, profesor astrofizyki z Uniwersytetu Kalifornijskiego w Santa Cruz.
Dotychczas astronomowie znali tylko 12 systemów, w których planeta okrążała dwie gwiazdy. W każdym z nich znajduje się jednak tylko jedna planeta.
Komentarze (5)
Voytec, 29 sierpnia 2012, 20:43
Odkrycie rzeczywiście bardzo interesujące - zwłaszcza jeśli kiedyś się powtórzy, bo będzie wskazywać na nowy nieznany mechanizm tworzenia planet, a nie jednorazowy przypadek -> np. wynik wtórnego przechwycenia masywnego obiektu przez istniejący wcześniej System, itd.
Przy okazji: po zdaniu "Czas obiegu zewnętrznej planety Kepler-47c wynosi 303 dni" przydałoby się Panie redaktorze/Pani redaktor dopisać ["ziemskich - przyp. redakcji"]. Na pewno nie może chodzić o dni lokalne samej planety, bo nic nie wiemy o jej obrocie wokół własnej osi. Chyba, że redakcji wydało się to trywialne i nie warte objaśnienia. Jeżeli tak to proszę następnym razem o konsekwencje i przekładać "Goldilocks" jako "strefa złotowłosej", a nie "strefa zamieszkania". W końcu tak się przyjęło mówić również i w polskiej literaturze naukowej.
TrzyGrosze, 29 sierpnia 2012, 21:14
Wyrocznia Wiki prawi:
"Dzień - czas między wschodem i zachodem Słońca.
No więc przez tą Wiki, wszędzie we Wszechświecie słowo "dzień", to dzień ziemski będzie.
Piotr_, 29 sierpnia 2012, 21:37
Nie do końca. Taka definicja dnia użyta wobec okresu czasu na jakimś obiekcie w Układzie Słonecznym mogłaby być nieścisła.
Co nie zmienia faktu, że @Voytec szuka jedynie dziury w całym, bombardując pojęcia intuicyjne i w pełni zrozumiałe.
Przypominając, że "Złotowłosej" należy pisać z wielkiej litery (imię!)
P_.
TrzyGrosze, 30 sierpnia 2012, 06:52
A tyle razy mama mówiła, aby wobec Wiki zachować czujność. Teraz już będę uważał .
pogo, 30 sierpnia 2012, 08:17
Ciekawe jak w takim układzie jest ze stałością temperatur na powierzchni planet...
Pewnie gdy jedna gwiazda zasłania drugą to robi się chłodniej, ale jeśli trwa to mniej niż kilka godzin to raczej dużych zmian temperatury nie będzie...
No i ciekawe jak się zmienia temperatura w zależności od tego, która gwiazda jest bliżej.