Powolne zmiany na rynku konsoli
Z zapowiedzi przedstawiciela Microsoftu wynika, że nie sprawdzą się wcześniejsze przewidywania niektórych ekspertów, którzy zapowiadali, że konsole następnej generacji trafią na rynek najpóźniej w roku 2012. Chris Lewis stwierdził, że Xbox 360 ma przed sobą co najmniej jeszcze pięć lat. Na wydłużenie czasu życia konsoli ma wpływ kontroler Kinect (znany dotychczas jako Projekt Natal).
Kinect został wyceniony w USA na 149,99 USD.
Rok 2010 będzie dla nas świetnym rokiem. Znajdujemy się w połowie cyklu życia konsoli. Właśnie zaprezentowaliśmy nowy, bardziej nowoczesny design oraz Kinect dla Xboksa 360, co oznacza, że jeszcze przez co najmniej pięć lat ta generacja będzie oferowała klientom świetne doznania - napisał Lewis. Ustosunkował się jednocześnie do planów Sony i Nintendo, które już rozpoczęły prace nad urządzeniami 3D dla swoich konsoli. Zdaniem Lewisa technologia taka jeszcze przez kolejne dwa lata nie będzie miała znaczenia dla użytkownika domowego. Myślę, że zacznie być ona ważna dopiero za 12-18 miesięcy - dodał.
Komentarze (5)
gruby135, 23 czerwca 2010, 16:44
Ci eksperci to naprawdę debile w 2012 nową generację konsol?.Przecież wystarczy popatrzeć na ps2 wciąż jeszcze jest wspierana a ma 10 lat.
Mariusz Błoński, 23 czerwca 2010, 18:32
Dlaczego debile? Między PS a PS2 upłynęło 6 lat, między PS2 a PS3 - 6 lat.
Między Xboksem a Xboksem 360 - 4 lata.
Nie chodzi o czas, w jakim powstają nowe gry, a o czas, w jakim pojawia się kolejna generacja sprzętu.
NarQo, 23 czerwca 2010, 22:16
Chciałbym zauważyć ze po tym jak Sony wprowadziło PS3 to wycofali z niego kompatybilność wsteczną, która była tylko w pierwszej serii tej konsoli... powód?? PS2 leżały w magazynach i popyt na nie spadał.
Do tego Wiele tytułów jeszcze czeka na publikacje, na obecnych konsolach jeszcze można sporo wyciągnąć.
Ale przede wszystkim powodem dla którego jeszcze prędko nie zobaczymy kolejnej generacji jest ekonomia. Przypomnijcie sobie przedwczesne wydanie saturna a potem dreamcasta przez sege... firma musiała wycofać się z rynku konsolowego i ograniczyc się do produkcji gier.
Microsoft ze względu na wadliwość swoich konsol jest w plecy z kasą.
A prawda jest taka ze prawdziwe kokosy zbija nintendo które w swoje wii wpakowało technologie z przed stu lat. ich konsola dzięki temu jest bezawaryjna i znalazła niszę na rynku, do której chcą się teraz dobrać Microsoft i Sony...
Nawet jeżeli istnieją jakieś przesłanki technologiczne do budowy nowego sprzętu... to przesłanki ekonomiczne nakazują się wstrzymać z tego typu decyzjami...
Jeżeli wyjdzie cokolwiek w najbliższym czasie to Sony będzie chciało zrobić konkurencje dla zapowiedzianego przez Nintendo 3DS'a i wydadzą PSP2
Tak sądzę
Gość shadowmajk, 24 czerwca 2010, 02:55
A ja mysle ze sony nie bedzie sobie strzelalo w kolano kolejna popierdulka w stylu kieszonkonsoli bo raz nie sraja kasa dwa duzo deweloperow stracilo zaufanie wobec sony w kwestii PSP i niechetnie juz teraz robi sie na owa platforme gry.
A co do newsa to mysle ze to to takie troche gadanie glupot... konsole obecnej generacji juz pokazaly na co je stac i raczej nie oczekujmy np po X360 ze wyciagna z niego wiecej a panuje moda na super miodna grafike gdzie np taki ostatnio prezentowany crysis 2 na konsole jest w mocno okrojonej wersji engine. Mysle ze microsoft wyda do 2012 nowa konsole ktora bedzie miala na celu zagarniecie sporej czesci rynku dominujacej PS3 bo sadze ze tak sie stanie.
Sry za brak kropek przecinkow polskich znakow niecenzuralnych slow i ogolnie chaotyczny charakter mojego postu ale jest 3 nad ranem i zjadlem 3 tabletki melatoniny. Ide spac.
NarQo, 24 czerwca 2010, 08:32
Kwestia wydania nowej konsoli przenośnej przez sony może się okazać kwestią zostania, bądź opuszczenia tego rynku i oddanie całego tortu Nintendo.
Microsoft może i tak... za dwa lata wyda swoja konsole... sony przeczeka jeszcze troch bo zapowiadaja sie naprawde swietne tytuły na PS3 i pewnie jeszcze pare gier będzie chciało wykorzystać ich silniki... Sony move też nieco powinno przedłużyć życie tej konsoli, ponadto nintendo pokazało jedną ważną rzecz...że w pogoni za grafiką i rozwiązaniami sprzętowymi zaczęto zapominać o grywalności i zwykłym fanie. z ąd tez zaczął si powrót do gier w 2D tyle ze w FullHD (taki nowy raayman czy limbo zapowiedziane jako exclisiv na Xbox'a)