Miliony na naprawę Wielkiego Zderzacza
Serwis Computerworld dowiedział się, że naprawa Wielkiego Zderzacza Hadronów będzie kosztowała co najmniej 21 milionów dolarów. Może ona także potrwać dłużej, niż pierwotnie przypuszczano.
Jak pamiętamy, wkrótce po uruchomieniu urządzenia, doszło do jego awarii. Stopiły się przewody elektryczne łączące dwa magnesy i doszło do poważnego wycieku helu.
Cały obszar awarii trzeba najpierw ogrzać, następnie usunąć usterkę i przystąpić do ponownego obniżania temperatury w Zderzaczu.
Przed awarią naukowcy mieli nadzieję, że jeszcze w bieżącym roku uda się przeprowadzić pierwsze eksperymentalne zderzenia. Później, tak czy inaczej urządzenie zostałoby wyłączone, aby uniknąć przeciążenia w zimie francuskiej sieci energetycznej. Wkrótce po awarii mówiono, że LHC ruszy ponownie w kwietniu. Teraz z nieoficjalnych doniesień wynika, że może on zostać uruchomiony dopiero w czerwcu.
Komentarze (6)
Piotrek, 20 listopada 2008, 16:44
Nie żebym był uszczypliwy, lecz ten wygaszacz XP mówi wszystko za siebie
luk-san, 20 listopada 2008, 19:13
Taa, to już wiemy kogo oskarżymy za zniszczenie świata, stawiacie na implozje, eksplozje czy wchłoniecie przez czarna dziurę
thibris, 20 listopada 2008, 21:59
Ja stawiam na makaron. Ma takie same szanse na zniszczenie świata jak LHC.
wilk, 21 listopada 2008, 16:35
Oby tylko nikt nie zakręcił kurka z kasą...
k0mandos, 22 listopada 2008, 22:55
Już w tej fazie byłoby to głupotą, ale z drugiej strony Amerykanie kopali też swój akcelerator i zarzucili... Szkoda by było.
Inna sprawa, czy wszystkie pieniądze trafiają tam gdzie powinny, a nie do kogoś kieszeni.
piosk, 23 listopada 2008, 17:47
akurat XP to najbardziej udany system od M$
i myślę że niewiele sie pomylę jeśli napiszę że obecnie najlepszy na świecie