Polski Kret HP3 za kilka godzin wyląduje na Marsie
Dzisiaj około godziny 21.00 czasu polskiego na Marsie wyląduje misja InSight, a wraz z nią na Czerwoną Planetę trafi polski Kret HP3. To wykonane przez firmę Astronika, Polską Akademię Nauk, Centrum Badań Kosmicznych PAN, Instytut Lotnictwa, Instytut Spawalnictwa i inne, jedno z najważniejszych, a może najważniejsze urządzenie misji.
Zadaniem Kreta HP3 (Heat Flow and Physical Properties Package) jest wbić się w powierzchnię Marsa na głębokość 5 metrów i wykonać pomiary strumienia ciepła z wnętrza planety.
Miają InSight jest bowiem, w przeciwieństwie do wszystkich wcześniejszych wypraw marsjańskich, zbadanie wnętrza, a nie powierzchni planety.
To wielkie wydarzenie dla Astroniki, ale też duży sukces krajowego przemysłu kosmicznego, bo po raz pierwszy w historii polska firma stworzyła kompletny mechanizm na misję kosmiczną. To także istotny krok naprzód, jeśli chodzi o badania kosmosu w ogóle, bo takie urządzenie po raz pierwszy w historii wbije się aż 5 m pod powierzchnię Marsa i dostarczy danych, które dadzą odpowiedź na wiele pytań dotyczących budowy tej planety, stwierdził Bartosz Kędziora, prezes Astroniki.
Najpierw jednak misja InSight musi wylądować na Marsie, a to nie jest proste. Spośród wszystkich misji marsjańskich podjętych przez ludzkość sukcesem zakończyło się około 50%. Największy odsetek udanych misji ma za sobą NASA, która jako jedyna doprowadziła do udanego lądowania urządzenia i przeprowadzenia misji na powierzchni Czerwonej Planety. Jednak, jako że każde lądowanie jest inne, nawet doświadczona agencja kosmiczna nie może z góry stwierdzić, że misja się uda.
Nigdy nie wiadomo, co się wydarzy. To, że robiliśmy to już wcześniej nie znaczy, że się nie denerwujemy, stwierdził Tom Hoffman, odpowiedzialny za misję InSight. Podmuch wiatru może wprowadzić zmienić położenie lądującego pojazdu, mogą poplątać się linki spadochronu, już na powierzchni Marsa może przydarzyć się burza piaskowa, która uniemożliwi generowanie energii z paneli słonecznych. Może dojść do zablokowania którejś z nóg robota lub jego automatycznego ramienia.
InSight wejdzie w atmosferę Marsa z prędkością 19 800 km/h. Później wszystko będzie zależało od silników hamujących i spadochronu. Jeśli wszystko pójdzie dobrze, wyląduje na dużej równinie Elysium Planitia.
Samo urządzenie jest niewysokie. Jego górny pokład będzie znajdował się zaledwie metr nad powierzchnią planety, a po rozłożeniu okrągłych paneli słonecznych zajmie ono tyle miejsca co duży samochód.
Przy okazji misji InSight wysłano też miniaturowe satelity CubeSat, które przelecą nad Marsem i wejdą na orbitę okołosłoneczną.
Po lądowaniu minie co najmniej 10 tygodni zanim wszystkie instrumenty naukowe rozpoczną pracę. I kolejnych kilka tygodni zanim na Marsie rozpoczną się wiercenia.
Misję zaplanowano na 1 marsjański rok. To odpowiednik 2 lat na Ziemi.
Komentarze (9)
thikim, 26 listopada 2018, 18:19
Jakieś linki do transmisji na "żywo" ktoś zna?
nantaniel, 26 listopada 2018, 18:35
Tu będzie transmisja z centrum kontroli lotów: https://www.youtube.com/NASAJPL/live
Jajcenty, 26 listopada 2018, 20:21
Właśnie to oglądam, jest 20 minut do rozdzielenia i jeśli dobrze zrozumiałem, to lądownik będzie czekał 5 godzin zanim opadnie pył i będzie można rozłożyć ogniwa słoneczne i nadać sygnał - zatem emocje będą trwały 5 godzin !
thikim, 26 listopada 2018, 21:29
Oglądałem do czasu lądowania.
Jajcenty, 26 listopada 2018, 21:39
Ja też. Touchdown confirmed! Ekipa wyglądała na dość wyluzowaną, niemalże znudzoną. Skutek niezliczonych symulacji?
thikim, 26 listopada 2018, 21:41
Jakbyś co 5 minut musiał bić brawo to też byś był znudzony. Do tego kamery i dziennikarze robią z tego show.
Jajcenty, 26 listopada 2018, 21:45
Mnie ten show trochę wkurzał, ale z drugiej strony połowa misji na Marsa była mało udana, więc szanse spektakularnej porażki całkiem spore.
markus1111, 27 listopada 2018, 13:16
Dlaczego BBC nazywa Polski HP3
"German mole"??
https://www.google.co.uk/amp/s/www.bbc.co.uk/news/amp/science-environment-46351114
nantaniel, 27 listopada 2018, 15:20
"A German-led "mole" system" to nie to samo co "German mole". Po prostu na czele zespołu badawczego odpowiedzialnego za ten element stał Niemiec, Tilman Spohn.