Microsoft chwali się finansami
Microsoft poinformował o osiągnięciu w ostatnim kwartale bardzo dobrych wyników finansowych. Obroty koncernu wzrosły w dużej mierze dzięki systemowi Windows Vista i niedawnej premierze gry Halo 3.
W kwartale, który zakończył się 30 września, koncern zanotował obroty rzędu 13,76 miliarda dolarów. To o 27% więcej, niż w analogicznym okresie ubiegłego roku. Zysk netto firmy wyniósł 4,29 miliarda USD.
Zakończony kwartał był dla Microsoftu pierwszym kwartałem roku finansowego 2008. To jednocześnie, jak poinformował Chris Liddell, prezes ds. finansowych, najlepszy pierwszy kwartał Microsoftu od 1999 roku. Ponadtrzydziestoprocentowy wzrost zysku z działalności operacyjnej [wyniósł on 5,92 miliarda USD], pokazuje, ze jesteśmy w stanie przełożyć obroty na zyski, a jednocześnie dokonywać strategicznych inwestycji w przyszłość – powiedział Liddell.
Dochody działów Client, Microsoft Business Division oraz Server and Tools wzrosły o ponad 20% i były związane z dużym popytem na Windows Viste, Microsoft Office 2007, Windows Server i SQL Server. Kevin Johnson poinformował, że zanotowano kilkudziesięcioprocentowy wzrost liczby wieloletnich umów licencyjnych na wykorzystanie systemu Vista podpisywanych z klientami biznesowymi, a większość klientów wybiera najbardziej rozbudowane wersje tego OS-u.
Olbrzymim sukcesem okazała się też premiera gry Halo 3, która była największym tego typu wydarzeniem w historii.
W związku ze świetnym pierwszym kwartałem Microsoft zwiększył prognozy na cały obecny rok finansowych. Firma przewiduje, że w drugim kwartale, który zakończy się 31 grudnia, jej przychody wyniosą 15,6-16,1 miliarda dolarów, a dochody z działalności operacyjnej będą kształtowały się w granicach 5,9-6,1 mld USD. Z kolei w całym roku podatkowym (trwa on do 30 czerwca 2008) Microsoft chce z działalności operacyjnej osiągnąć zysk rzędu 23,3-23,7 miliarda USD. Przychody firmy mają wynieść 58,8-59,7 miliarda USD.
Komentarze (4)
mikroos, 26 października 2007, 13:09
Jak się tak przyjrzeć, to to wcale nie jest aż tak gigantyczna suma. Choćby Roche (firma farmaceutyczna) zarobił w zeszłym roku na czysto ponad 8,16 mld, z czego ponad połowę na trzech lekach.
Duży popyt na Vistę? To jakaś komedia. Duży, to może być co najwyżej odsetek z preinstalowanym na siłę systemem, bo na pewno nie kopii kupowanych dobrowolnie.
Mariusz Błoński, 26 października 2007, 13:28
No tak, ale Roche zarobiło te 8 mld przez rok, a MS ma 4 mld w kwartał
A o tym, że jest to dużo świadczy chociażby fakt, ze MS jest najcenniejszą firmą IT ![:P](https://forum.kopalniawiedzy.pl/uploads/emoticons/default_tongue.png)
olawarszawa, 26 października 2007, 16:19
Żeby było jeszcze lepiej to ja raczej wątpie aby to miało się w jakikolwiek sposób zmienić, przeciez wiadomo i to nie od dziś że monopoliści charakteryzują się duzą siłą przebicia i możliwościamy dotarcia do klienta, więc nic w tym dziwnego że nawet na gildzie wzbudza zainteresowanie![:)](https://forum.kopalniawiedzy.pl/uploads/emoticons/default_smile.png)
Polecam http://transfer.itac.pl/profeo/index.php?linkid=7
mikroos, 26 października 2007, 17:48
Hehe, ale w drugą stronę: ja też nie mówię wcale, że MS zarobił mało B) Wiadomo, że to jest ogromna kasa, ale po prostu mniejsza, niż mnie osobiście by się wydawało. Tylko tyle![:P](https://forum.kopalniawiedzy.pl/uploads/emoticons/default_tongue.png)
Ola - nie do końca się zgodzę. Sun ma Solarisa, Mac ma fantastycznego MacOS, są rozmaite dystrybucje Linuksa i pochodnych BSD - powoli, ale dość regularnie zbierają one coraz większą część rynku. Ma to znacznie tym większe, że już niedługo zacznie się niezwykle dynamiczna inwazja rynku komputerowego na rynki krajów, w których komputer do tej pory był luksusem. Osobiście myślę, że Microsoft przy obecnych cenach będzie zwyczajnie za drogi, by przy tamtejszych dochodach dorzucać jeszcze niemal 200 USD za Vistę i nie wiem nawet ile za Office'a. Naprawdę myślę, że ludzie zaczną dostrzegać, że taki np. darmowy OpenOffice praktycznie w 100% daje sobie radę zamiast MS Office'a, a Linux czy BSD - biorąc pod uwagę jego znacznie niższe wymagania sprzętowe - będzie sobie radził na starszych maszynach. Z kolei legendarna wręcz stabilność Solarisa będzie mu dawała spore szanse na przejęcie części rynku serwerów, którą MS ciągle wydaje się zaniedbywać (choć ilościowo sprzedaje dużą ilość systemów, to jednak zazwyczaj są to małe serwery biurowe - największe firmy niezmiennie korzystają z innych rozwiązań). Naprawdę myślę, że korzystanie z MS bierze się wyłącznie z tego, że mało kto ma obecnie szansę spróbować czegoś innego. A do tego dochodzi gigantyczna grzywna nałożona na MS połączona z obowiązkiem sprzedaży części kodu źródłowego firmom trzecim - dzięki temu różne środowiska staną się jeszcze bardziej kompatybilne, co tylko ułatwi migrację i zwiększy konkurencyjność.