Mozilla zachęca internautów do porzucania Chrome'a

| Technologia
Garrett LeSage

Mozilla rozpoczęła kampanię „browse against the machine”, której celem jest przekonanie internautów do porzucenia Chrome'a na rzecz Firefoksa. Obecnie, jak wynika z danych NetApplications, do Chrome'a należy 59% światowego rynku przeglądarek. Oba browsery Microsoftu, IE oraz Edge, mają łącznie 24,02% udziałów w rynku, a udział Firefoksa to 11,8%.

Eric Petitt z Mozilli stwierdził, że dominacja Google'a na rynku przeglądarek oraz wpływ koncernu na internetową ekonomię i internautów spowodowały zachwianie równowagi. Petitt dodaje, że dodatkowo daje to Google'owi jeszcze więcej kontroli nad siecią i sposobem, w jaki ludzie używają internetu.

Mozilla ma więc nadzieję, że kampania „browse against the machine” zmieni tę sytuację. W jej ramach firma zachwala 5 największych zalet Firefoksa w nadziei, że zachęci to internautów do zmiany przyzwyczajeń, porzucenia Chrome'a i wybrania przeglądarki Mozilli. Twórcy Firefoksa podkreślają w niej, że ich przeglądarka używa mniej pamięci, zapewnia lepszą kontrolę nad danymi i prywatnością, jest niezależna, nie rozwija jej żadna firma reklamowa, a jest tworzona przez niedochodową organizację, której misją jest zapewnienie zdrowego rozwoju sieci poprzez trzymanie w ryzach korporacji. Petitt zapewnia, że nowa kampania nie jest aktem desperacji. Przypomina, że w ubiegłym roku udziały Firefoksa wzrosły, a firma jest w dobrej kondycji finansowej. Mozilla zawsze stawiała niezależność przed dochodami. W niedoskonałym świecie, w którym Google dominuje na rynku wyszukiwarek jesteśmy jedyną niezależną alternatywą – stwierdził.

Mówiąc o niezależności Petitt miał na myśli fakt, że Mozilla jeszcze do niedawna była całkowicie uzależniona finansowo od Google'a. Obecnie jej partnerami są też inne firmy, jak Yahoo, Microsoft, Baidu czy Yandex, więc producent Firefoksa staje się coraz bardziej niezależny.

Mozilla Firefox Chrome kampania