NASK stracił miliony

| Technologia
NASK

Szef NASK-u został zdymisjonowany przez ministra nauki po tym, jak okazało się, że organizacja straciła 14 milionów złotych na opcjach walutowych. Strata sięga dwudziestu procent rocznego budżetu Naukowej i Akademickiej Sieci Komputerowej, który wynosi 65-70 milionów złotych.

Problem jednak nie tylko w stracie pieniędzy, ale w fakcie, iż złamano prawo, gdyż ustawa o finansach publicznych zabrania takich działań instytucjom publicznym.

Urzędnicy czują się niewinni. Całą winę zrzucają na bank, z którym zawarto umowę. Twierdzą bowiem, że bank wiedział, iż NASK działa niezgodnie z prawem, a więc nie powinien umowy zawierać. Przeciwko bankowi już złożono pozew do sądu, w którym urzędy domagają się unieważnienia umowy i zwrotu pieniędzy.

Specjaliści mówią jednak, że NASK raczej nie wygra sporu. Bank nie ma bowiem obowiązku odmowy zawarcia umowy, a to NASK powinien zadbać o to, by działać zgodnie z prawem.

Najwyższa Izba Kontroli już przed kilku laty informowała o nieprawidłowościach w NASK-u, prowadzonych przez firmę dziwnych operacjach finansowych oraz o tym, że tylko niewielką część zarabianych pieniędzy przeznacza ona na prace badawczo-rozwojowe. Sygnał był o tyle alarmujący, że NASK jest jednostką badawczo-rozwojową.

Wówczas ani odpowiedzialne urzędy, ani politycy nie zajęli się tą sprawą.

NASK bank opcje walutowe