Czyje to zdanie?
Gary Peach, 73-letni obecnie brytyjski naukowiec, twierdzi, że jest autorem słów wypowiedzianych przez Neila Armstronga po wylądowaniu na Księżycu: To jeden mały krok dla człowieka, lecz wielki skok dla ludzkości.
Myślałem, że będąc Amerykanami, mogą w kluczowym momencie powiedzieć coś w stylu "o kur.." lub "patrz na ten cholerny kurz". Czułem, że to się nie będzie nadawało do cytowania po wieczność w podręcznikach do historii.
Podczas przygotowań do startu sławnej misji Brytyjczyk przebywał w Canberra Deep Space Communication Complex, stacji śledzącej ruchy sztucznych satelitów. Podobno poproszono go o opinię, co mogłaby powiedzieć pierwsza osoba spacerująca po Księżycu. Peach zasugerował to, co usłyszeliśmy w 1969 r. Scenariusz został zrealizowany, ponieważ Amerykanin stacjonujący w tej samej bazie przekazał jego pomysł kontroli lotów NASA.
Komentarze (5)
waldi888231200, 23 lipca 2009, 00:28
Kino akcji i pełna spontaniczność aktorów.
thibris, 23 lipca 2009, 08:31
Ciekawe że odzywa się dopiero po tylu latach. Ciekawe też że poproszono o opinię jego - przecież to naukowiec a nie pismak...
marximus, 30 lipca 2009, 11:11
oczywiste też jest że Neil nie wymyślił tego na poczekaniu i ot tak nie przyszło mu to do głowy. miał już to przygotowane na 100% , i pewnie sam tego nie wymyślił tylko ktoś. chyba nikt sobie nie wyobraża że w czasach zimnej wojny, gdzie lądowanie na ksiązycu było kwestią prestiżu i demonstracji siły pierwsze wypowiedziane słowa przez człowieka na księżycu pozostawiono by przypadkowi.
wierze w to co mówi Gary Peach, w wieku 73 lat nie szuka się tanie sensacji ale przed odejściem chce się powiedzieć prawdę
Faja, 30 lipca 2009, 14:20
No jasne, w tej wypowiedzi czuć patos zresztą po co kłócić się o to 40 lat po tym wydarzeniu? Gdyby to było na "świeżo" zaraz poi lądowaniu to co innego.
mikroos, 30 lipca 2009, 14:23
Lepsze to, niż słowa Charlesa Duke'a: "o rany, jak tu szaro! To wygląda jak podjazd do mojego garażu" czy jakoś tak ;D