Coraz mniej bezpłatnych treści w New York Times
The New York Times obniżył o połowę miesięczną liczbę artykułów, które użytkownik może przeczytać bezpłatnie. Od kwietnia nie trzeba będzie płacić za 10 pierwszych czytanych tekstów w miesiącu. W ten sposób wydawca NYT chce skłonić więcej osób do płacenia za treści.
Obecnie z NYT oraz International Herald Tribune mają 454 000 subskrybentów. New York Times oferuje kilka rodzajów subskrypcji. Najtańsza, kosztująca 15 dolarów miesięcznie, pozwala na dostęp do witryny oraz korzystanie z aplikacji dla smartfona. Za 20 dolarów możemy skorzystać z dostępu na pececie i tablecie. Jeśli zaś chcemy czytać New York Timesa na komputerze, smartfonie i tablecie musimy zapłacić 35 dolarów miesięcznie.
W ubiegłym roku, gdy New York Times zaczął wprowadzać płatności za elektroniczną wersję, wielu nie wierzyło w powodzenie przedsięwzięcia. Wciąż nie wiadomo, na ile jest ono opłacalne. Przez pierwsze cztery tygodnie za pełny dostęp obowiązuje cena 0,99 USD. Nie wiadomo, ile osób pozostaje subskrybentami po okresie promocyjnym.
Z badań profesora Marka Perry’ego z University of Michigan wynika, że w 2011 roku rynek amerykańskiej reklamy prasowej był warty 20,7 miliarda USD. Równie zły wynik zanotowano ostatnio w 1951 roku, gdy, po uwzględnieniu spadku wartości pieniądza, rynek reklamowy wart był 19,5 miliarda dolarów.
Tymczasem liczba subskrybentów New York Timesa rośnie. Gdy wprowadzano płatny dostęp po trzech miesiącach korzystało z niego 281 000 osób. Obecnie jest ich o 170 000 więcej.
Komentarze (1)
Przemek Kobel, 21 marca 2012, 09:40
Jeśli odnoszą taki sukces, to czemu jeszcze bardziej (w ich mnienamiu) próbują zachęcić do płacenia?