Samica skrajnie zagrożonego nosorożca zareagowała na leczenie
Czterdziestoletnia Nola, jedna z czterech pozostałych na Ziemi samic nosorożca białego północnego (Ceratotherium simum cottoni), zapadła na zakażenie bakteryjne. Na szczęście podopieczna San Diego Zoo Safari Park wydaje się reagować na antybiotykoterapię.
W zeszłym tygodniu Nola miała katar, zmniejszony apetyt i była senna. Jak podkreśla rzeczniczka zoo Darla Davis, po podaniu leku, samica poczuła się lepiej: zaczęła chodzić i jeść.
Przed podaniem antybiotyków weterynarze upewnili się, że infekcja ma charakter bakteryjny. Z nosa zwierzęcia pobrano wymaz. Lekarze zbadali też krew z ogona.
Davis dodaje, że wśród nosorożców białych północnych, które w niewoli żyją 40-50 lat, Nola jest już seniorką. Z powodu chłodów i choroby (prawdopodobnie zapalenia zatok) przeniesiono ją do bomy. Weterynarze sądzą, że jej spokojne podejście do ich zabiegów jest pokłosiem wielu lat walki z wrastającymi paznokciami.
Warto przypomnieć, że 14 grudnia w San Diego Zoo Safari Park z powodu schorzeń związanych z podeszłym wiekiem zmarł 44-letni samiec Angalifu.
Komentarze (1)
gucio222, 6 stycznia 2015, 20:19
Wiem że wpis bez sensu ale hasło " samica nosorożca" zawsze kojarzy mi się z filmikiem na youtube - Kórt i Albin - "samica nosorożca".