Nasiona sprzed 3000 lat zaskoczyły specjalistów
W Brantford w prowincji Ontario znaleziono znaczną liczbę nadpalonych nasion komosy z udomowionego gatunku Chenopodium berlandieri spp. jonesianum. Nasiona pochodzą z roku 900 przed Chrystusem. Jak mówi profesor Gary Crawford z University of Toronto Mississauga, to pierwsze dowody na obecność tej rośliny tak wcześnie i tak daleko na północ od Kentucky.
Uczony przyznaje, że odkrycie go bardzo zaskoczyło. Znalezienie tak starych udomowionych roślin w Ontario to coś niezwykłego. Dotychczas najstarszą udomowioną rośliną znaną z tego terenu była kukurydza pochodząca z około 500 roku naszej ery. Ten wymarły obecnie gatunek komosy znaliśmy dotychczas wyłącznie z centralnych stanów USA, z Arkansas, Illinois i Kentucky.
Niezwykłe znalezisko składa się ze 140 000 nadpalonych ziaren. Okryto je w 2010 roku gdy archeolodzy badali teren, na którym miało stanąć osiedle mieszkaniowe. Znaleziono tam też nieco kamiennych narzędzi i innych artefaktów. Badania nasion zajęły całe lata, gdyż jest ich bardzo dużo, a uczeni chcieli sprawdzić, czy wszystkie pochodziły z tych samych zbiorów.
Odkrycie to rodzi więcej pytań niż daje odpowiedzi. Musimy się dowiedzieć, czy nasiona trafiły tutaj w ramach wymiany handlowej, czy też uprawiano tutaj komosę. Musimy też rozważyć, czy mamy tu dowód na początki rolnictwa w tym regionie. Nie wydaje się, by tak było, gdyż dotychczas nie znaleźliśmy żadnych dowodów na istnienie lokalnych upraw. Gdyby komosa była tu uprawiana, to powinniśmy znaleźć porozrzucane ziarna wszędzie wokół, tymczasem odkryliśmy je wyłącznie w jednym miejscu. Nie znaleźliśmy też żadnych narzędzi związanych z działalnością rolniczą, mówi współautor badań, Ron Williamson.
Wiadomo, że w okresie, z którego pochodzą nasiona, lokalni mieszkańcy prowadzili długodystansowy handel, w ramach którego wymieniali minerały i kamienne narzędzia. Nie natrafiono jednak dotychczas na ślady wymiany roślin uprawnych. Uczeni nie wiedzą też, jakie znaczenie miała komosa dla mieszkańców Ontario.
Zawsze zastanawialiśmy się, czy wymianie podlegały też dobra nietrwałe. Na razie przyjmujemy konserwatywne założenie, że nasiona były przedmiotem handlu. W Kentucky, Illinois i Arkansas ten gatunek komosy był bardzo ważnym składnikiem diety. Jego wartość odżywcza była prawdopodobnie taka jak współczesnych odmian komosy, pochodzących z Ameryki Południowej, dodaje Crawford.
Naukowcy zastanawiają się też, dlaczego nasiona były nadpalone. Niewykluczone, że doszło do tego przypadkiem, gdy ludzie próbowali je uprażyć, by nie kiełkowały. Wtedy łatwiej było je przechowywać.
Komentarze (0)