Testowe lato kapsuły Orion
Zespół odpowiedzialny za załogową kapsułę Orion, która posłuży do lotów załogowych w dalszych partiach kosmosu, a być może zawiezie astronautów na Marsa, rozpoczął lato od serii testów systemów bezpieczeństwa Oriona.
W Promontory w stanie Utach testowano silniki ucieczkowe służące do awaryjnego przerwania startu kapsuły. System przerwania startu to ważny element, który ma upewnić nas, że załoga jest bezpieczna w czasie podróży – mówi Robert Decoursey, odpowiedzialny za system przerwania startu. Podczas testów silniki ucieczkowe ustawiono dyszami do góry i uruchomiono je na kilka sekund. Obecnie trwa analiza danych, ale jej wstępne wyniki wykazały, że silniki uruchamiają się w ciągu milisekund i dobrze wytrzymują wysokie temperatury. System przerwania startu Oriona składa się z trzech silników. W razie awarii Space Launch System zadaniem silników jest błyskawiczne oddzielenie kapsuły od SLS, jej szybkie oddalenie się i bezpieczne lądowanie.
W tym samym czasie w Arizonie na poligonie US Army przeprowadzono testy spadochronów Oriona. W czasie lądowania Orion wykorzysta 11 spadochronów, które rozwiną się w precyzyjnie dobranej sekwencji, spowolnią kapsułę i pozwolą jej bezpiecznie opaść na powierzchnię Pacyfiku. System spadochronów opracowano tak, by zapewnić załodze bezpieczeństwo nawet w przypadku awarii, która spowoduje, iż nie będzie czasu na przeprowadzenie całej sekwencji rozwijania spadochronów. Dlatego też podczas najnowszych testów makietę Oriona wyrzucono z wysokości 7,6 kilometra i testowano jej lądowanie z rozwiniętymi trzema spadochronami głównymi. Testowano w ten sposób pracę spadochronów rozłożonych na małej wysokości i przy niskim ciśnieniu dynamicznym. Testujemy spadochrony we wszystkich możliwych sytuacjach – zapewniła Yasmin Ali, odpowiedzialna za systemy lądowania Oriona.
Trzeci rodzaj testów odbywa się właśnie w Neutral Buoyancy Lab w Johnson Space Center. Eksperci sprawdzają tam system ośmiu poduszek powietrznych, których zadaniem jest utrzymanie Oriona na wodzie w odpowiedniej pozycji. Poduszki mają działać tak, by Orion utrzymał się na powierzchni oceanu nawet przy niesprzyjającej pogodzie i by miał przy tym prawidłową pozycję, nawet gdyby w czasie powrotu na Ziemię odwrócił się do góry nogami. Na razie poduszki testowane są w basenie, a pod koniec lata będą testowane na wodach Zatoki Meksykańskiej.
Komentarze (1)
Gość Astro, 19 czerwca 2017, 16:28
Nigdy już nie będzie takiego lata…
http://forum.kopalniawiedzy.pl/topic/28330-nasa-przygotuje-misje-do-urana-i-neptuna/?do=findComment&comment=127955