Szpiegowski Pegasus powiązany z 50 000 ujawnionych numerów telefonów
Izraelska firma NSO Group, która produkuje sprzedawany rządom słynny program szpiegowski Pegasus, została powiązana z wyciekiem ponad 50 000 numerów telefonów. Śledztwo przeprowadzone przez The Washington Post, The Guardian, Le Monde i dziennikarzy z innych mediów wykazało, że właściciele tych telefonów byli szpiegowani za pomocą Pegasusa.
Numery telefonów, które wyciekły, należą m.in. do aktywistów politycznych, dziennikarzy, polityków czy biznesmenów z całego świata.
Na liście znajduje się 15 000 numerów z Meksyku, wśród nich numery osób prawdopodobnie powiązanych z pewnym zamordowanym reporterem oraz 300 numerów z Indii, wśród nich numery polityków i znanych dziennikarzy. Rząd Indii, który od lat zaprzecza, by używał Pegasusa, mówi, że doniesienia odnośnie szpiegowania przez rząd konkretnych osób nie mają żadnych podstaw.
Analizy danych dotyczących 37 numerów smartfonów, wskazują, że doszło do udanych włamań. Dwa z tych urządzeń należą do kobiet powiązanych z Dżamalem Chaszukdzim, zamordowanym przed trzema laty w konsulacie Arabii Saudyjskiej w Stambule. Wiadomo też, że wśród numerów, które wyciekły, są takie należące do dziennikarzy AFP, CNN, Wall Street Journal, New York Timesa, El Pais i innych znanych mediów. Wszyscy oni byli szpiegowani za pomocą izraelskiego oprogramowania.
Mediom udało się zidentyfikować ponad 1000 właścicieli szpiegowanych telefonów. Są wśród nich członkowie saudyjskiej rodziny królewskiej, dziennikarze, politycy, biznesmeni, działacze na rzecz praw człowieka. Bardzo wiele numerów pochodzi z Azerbejdżanu, Bahrajnu, Węgier, Indii, Kazachstanu, Meksyku, Maroko, Rwandy, Arabii Saudyjskiej i Zjednoczonych Emiratów Arabskich.
Pegasus potrafi nagrywać obraz z kamery smartfona oraz dźwięk z jego mikrofonu, zatem może być użyty jako narzędzie szpiegujące to, co dzieje się wokół właściciela telefonu. Jest też w stanie dostać się do danych przechowywanych w telefonie.
NSO Group zaprzecza powyższym doniesieniom i grozi ich autorom procesem.
Już w grudniu ubiegłego roku firma Citizen Lab donosiła, że ktoś za pomocą Pegasusa szpieguje dziennikarzy Al-Jazeery, a niedawno Amnesty International poinformowała, że władze Maroka wykorzystały to oprogramowanie do szpiegowania Omara Radiego, dziennikarza skazanego na 6 lat więzienia za rzekomy gwałt.
Komentarze (2)
Clonoman275, 7 stycznia 2022, 12:02
Kurczę, całe szczęście, nie mam na swoim telefonie pegazusa
radar, 19 stycznia 2022, 21:34
ja mam w szafie