Policja wezwana do ludzkich szczątków wydobyła zwłoki nastolatka sprzed tysięcy lat
W październiku ubiegłego roku policja w Irlandii Północnej została wezwana do ciała znalezionego w bagnie w Bellaghy. Wstępne oględziny nie pozwoliły na stwierdzenie, czy szczątki są współczesne czy nie. Przystąpiliśmy więc do wydobywania ciała zgodnie z wszystkimi procedurami kryminalistycznymi. Działaliśmy tak, by zachować DNA na potrzeby śledztwa. Jednak okazało się, że nie było takiej konieczności, mówi detektyw inspektor Nikki Deehan.
Śledczy najpierw wydobyli kości piszczelową, ramienną, strzałkową, łokciową i promieniową. Należały one do prawej ręki i prawej nogi. Pięć metrów dalej odkryto wystającą z ziemi lewą kość udową i dolną część lewej ręki. Dalsze poszukiwania doprowadziły do znalezienia kości palców, paznokci i mostka oraz innych fragmentów ciała.
Naukowcy, którzy badali szczątki doszli do wniosku, że należały one do nastolatka, który w chwili śmierci miał 13–17 lat. W tej tej chwili przyczyna śmierci jest nieznana, ale już wiemy, że szczątki zachowały się lepiej niż wiele innych ciał z bagien. Mamy więc fragmenty skóry, paznokcie dłoni i stopy oraz, prawdopodobnie, nerkę.
Datowanie radiowęglowe ujawniło, że śmierć nastolatka miała miejsce 2000–2500 lat temu. To unikatowe znalezisko na terenie Irlandii Północnej. Aby dotrzymać najwyższych standardów kryminalistyki, dwukrotnie sprawdziliśmy teren za pomocą georadaru o wysokiej rozdzielczości. Nie znaleźliśmy śladów innych ciał. Szczątki zostały odkryte mniej więcej metr pod obecną powierzchnią gruntu, a głębokość ta zgadza się z wynikami datowania radiowęglowego. Znajdowały się wśród pozostałości drzew, co wskazuje, że ciało zostało pochowane w zagajniku lub też nastolatek w nim zmarł. Ewentualnie szczątki mogły zostać zaniesione przez wodę do zagajnika, stwierdza dr Alastair Ruffel z Queen's University w Belfaście.
Teraz, gdy wiadomo, że mamy do czynienia ze szczątkami sprzed tysiącleci, zajmą się nimi eksperci z National Museums Northern Ireland. Mają nadzieję, że dowiedzą się czegoś więcej na temat żyjącej tam wówczas ludności.
Pracami przy wydobyciu szczątków zajmowała się specjalna jednostka policyjna Body Recovery Team. Jej dowódca ma doświadczenie w pracach archeolgicznych, a członkowie przeszli podstawowe szkolenie z archeologii i identyfikacji szczątków.
Komentarze (0)