Lot na desce
Kanadyjski wynalazca Catalin Alexandru Duru ustanowił rekord świata w locie na deskorolce bez kółek. Wielu z nas pamięta podobne urządzenie z filmu „Powrót do przyszłości”.
Duru przez rok budował urządzenie, które pozwoliło mu na przelecenie 276 metrów na wysokości 5 metrów nad taflą jeziora Ouareau. Na dłuższy lot nie pozwoliła pojemność zastosowanych akumulatorów. Chciałem pokazać, że możliwy jest stabilny lot na desce, a człowiek może na niej stać i kontrolować ją za pomocą stóp - powiedział Duru.
O latających deskach stało się ponownie głośno dzięki kalifornijskiej firmie Arx Pax, która stworzyła prototyp o nazwie Hendo. Urządzenie korzysta ze zjawiska magnetycznej lewitacji i jest w stanie unieść na wysokość 3 centymetrów ciężar o wadze do 140 kilogramów. Hendo ma trafić do sprzedaży w październiku bieżącego roku. Ma jednak dwie poważne wady – cenę, która ma wynieść około 10 000 USD oraz fakt, że lata jedynie nad metalowymi powierzchniami niezawierającymi żelaza. Poruszać się na niej można będzie zatem np. nad podłogami z miedzi czy aluminium. Lot na Hendo może trwać natomiast nawet 15 minut.
Deska stworzona przez Duru jest zdecydowanie bardziej praktyczna. Porusza się nad każdą powierzchnią, gdyż bardziej przypomina drona, niż to, co zaprezentowano w Powrocie do przyszłości.
Poniżej prezentujemy film z lotu Duru.
Komentarze (0)