Powstały bioniczne palce
Firma Touch Bionics jest autorem pierwszych w historii bionicznych palców. Urządzenie o nazwie ProDigits jest przystosowywane do indywidualnych potrzeb każdego pacjenta, umożliwiając mu dotykanie, chwytanie i wskazywanie. Każdy ze sztucznych palców jest indywidualnie budowany, dzięki czemu jest autonomicznym urządzeniem, co pozwala na jego konfigurację w zależności od potrzeb.
Użytkownik dłoni może poruszać palcami za pomocą jednego z dwóch mechanizmów. Może wykorzystać czujniki mioelektryczne, które rejestrują sygnały z mięśni lub też czujniki reagujące na ciśnienie. Działają one jak rodzaj touchpada i odbierają sygnały z ocalałego kciuka lub tkanki otaczającej kość śródręcza.
Urządzenie wykrywa, gdy jest zaciśnięte wokół przedmiotu, umożliwia ustawienie różnej konfiguracji palców tak, by uchwyt był jak najbardziej pewny.
Pierwszym użytkownikiem ProDigits jest Michael Bailey, który w wypadku stracił trzy palce lewej dłoni, połowę z niej oraz pięć z ośmiu kości nadgarstka. Bailey stwierdził, że, mimo iż wcześniej nie miał do czynienia z podobnie działającymi protezami, używanie ProDigits jest niezwykle łatwe. "Prawdę mówiąc, uczyłem się przez pięć minut i działa świetnie. Czuję, jakby była częścią mnie" - powiedział.
Bioniczne palce nie są tanie. kosztują od 57 do 73 tysięcy dolarów.
Komentarze (5)
scanner, 9 grudnia 2009, 14:25
53 tysiące na palca czy za dłoń?
Mariusz Błoński, 9 grudnia 2009, 16:23
No właśnie nie było to jasno napisane. Przypuszczam, że cena całej protezy to 53-75 tysięcy. Od palca byłaby to cena zdecydowanie zaporowa.
cyberant, 9 grudnia 2009, 16:44
Cena ceną, czy zaporowa to już kwestia ubezpieczeń społecznych i różnych organizacji. Rzadko kiedy człowiek sam sobie kupuje taką protezę, przeważnie są one dotowane przez państwo. Po za tym jeśli wejdą do produkcji na masową skalę napewno koszty spadną.
Widać, że jest jeszcze wiele do zrobienia w tej dziedzinie, ale co mnie pozytywnie zaskoczyło, to radość na twarzach pacjentów używających tych "bionicznych dłoni', widać było że to naprawdę usprawnia im życie i po prostu działa! a to jest w tym przypadku najważniejsze.
Następny krok w stronę Ghost In The Shell wykonany
Ciekawe co będzie w 2035... spełni się wizja Masamune Shirow?
dominik4142, 9 grudnia 2009, 21:28
Dla mnie to wyglądało jak wywiady w telezakupach, równie naturalne i przekonujące.
czesiu, 9 grudnia 2009, 23:38
Wybraź sobie, że przez dziesięć lat nie mogłeś niczego robić prawą ręką - żadnego drapania się za uchem/ pisania/ trzymania czegokolwiek, nagle te czynności znów stają się możliwe - to tak jakbyś ślepemu przywrócił wzrok i się dziwił, że osobnik cieszy się jak małe dziecko.
Czy reakcja w filmiku była podkoloryzowana - być może ale nie to było w przekazie najważniejsze.
ps. filmiku nie oglądałem, więc jeżeli jakąś straszną gafę strzeliłem możecie mnie naprostować