Udostępniono pierwszy opensource'owy komputer kwantowy. Można korzystać za darmo
Amerykański Departament Energii (DoE) udostępnił otwartoźródłową kwantową platformę testową Quantum Scientific Computing Open User Testbed (QSCOUNT). Z 3-kubitowego systemu znajdującego się w Sandia National Laboratories jako pierwsi skorzystali naukowcy z Indiana University.
Komputery kwantowe to przyszłość informatyki, jednak do ich rozwoju potrzebna jest możliwość prowadzenia badań i eksperymentów na tego typu maszynach. Jednak obecnie komputerami kwantowymi dysponują nieliczne firmy i uczelnie na świecie. Dlatego też DoE zdecydował o udostępnieniu maszyny z SNL, by mogli z niej korzystać naukowcy, na których uczelniach nie ma tego typu maszyn. Dzięki QSCOUT mogą to zrobić bezpłatnie, a co więcej, mogą prowadzić prace, na które nie zezwalają firmy komercyjnie udostępniające komputery kwantowe.
QSCOUT służy potrzebom specjalistów dając im możliwość kontroli i badania samej maszyny, co jeszcze nie jest dostępne w systemach komercyjnych. Ponadto oszczędza specjalistom wysiłku związanego z budową własnych maszyn kwantowych. Mamy nadzieję, że dzięki tej inicjatywie zyskamy nowe informacje na temat wydajności i architektury systemów kwantowych oraz dowiemy się, jak rozwiązywać różne problemy związane z obliczeniami kwantowymi, mówi fizyk Susan Clark, która kieruje projektem QSCOUT.
Użytkownicy dostają do dyspozycji pierwszy opensource'owy system kwantowy. Wykorzystuje on technologię uwięzionych jonów i daje użytkownikowi bezprecedensową kontrolę nad prowadzonymi przez siebie badaniami.
Jak już wspomnieliśmy, pierwszymi, którzy skorzystali z oferty byli naukowcy z Indiana University. Następni w kolejce są specjaliści z IBM-a, Oak Ridge National Laboratory, Univeristy of New Mexico i University of Carifolnia, Berkeley. Będą oni prowadzili szeroko zakrojone badania obejmujące zarówno rozwój benchmarków, czyli systemów oceny wydajności, dla komputerów kwantowych jak i prace nad algorytmami, rozwiązującym problemy z zakresu chemii, które są zbyt złożone dla komputerów klasycznych.
O dostęp do platformy QSCOUT może zwrócić się każdy, a dostęp do maszyny finansuje DoE. Jeszcze wiosną zostanie wybrana kolejna grupa projektów, których pomysłodawcy będą mogli korzystać z kwantowej maszyny.
Serce kwantowej maszyny Sandii stanowi pułapka jonowa z uwięzionymi trzema atomami iterbu. Są one uwięzione za pomocą fal radiowych i pola elektrycznego. Każdy z jonów stanowi pojedynczy kubit, w którym informacje kodowane są za pomocą laserów.
W ciągu najbliższych 3 lat system zostanie rozbudowany do 32 kubitów.
Komentarze (7)
cyjanobakteria, 17 marca 2021, 20:31
Potrzebuję jeszcze co najmniej 2045 qbitów
Mariusz Błoński, 17 marca 2021, 20:46
@cyjanobakteria zapisz się do kolejki. Zanim przyjdzie Twoja kolej to go zdążą do tych 2048 rozbudować.
cyjanobakteria, 17 marca 2021, 20:53
Póki co pozostają, ekhem, inne sposoby
Ktoś wie jak to jest z korekcją błędów w komputerach kwantowych? Ilu qbitów potrzeba dodatkowo na korekcję?
Ergo Sum, 18 marca 2021, 08:55
wow - 3 kubity - to chyba będzie wreszcie można szybko podnosić do kwadratu dowolną liczbę naturalną w zakresie od 1 - 4
radar, 18 marca 2021, 10:28
Zanim przyjdzie jego kolej to smartwatche będą miały 4096 qbitów
W tym przypadku chyba wszystkie
pogo, 18 marca 2021, 12:56
Przecież to nie jest pojemność pamięci tylko liczba "bramek logicznych", choć trudno to jakkolwiek porównać do klasycznego komputera.
Jeśli dobrze pamiętam to 2 tranzystory wystarczą by policzyć absolutnie wszystko, co liczę współczesne komputery... tylko będzie to trwało wieczność.
Ergo Sum, 18 marca 2021, 14:27
przecież to było z przymrużeniem oka, a nie opis naukowych możliwości, ale BTW wszak to w Waszych artykułach wielokrotnie było mówione że dopiero około 50 kubitów to będzie jakiś realny przełom, że możliwości rosną wykładniczo wraz z kolejnym kubitem. Skoro tak, to odejmując kubity mamy logartym z tych możliwości - co przy trzech kubitach daje szanse na jakieś mikroskopijne badania. - no ale dobre i to do testów. Generalnie myślę że na razie przełomowych odkryć z tego nie będzie - ale za 3 lata to już czemu nie.