Ktoś otworzył grób Reinharda Heydricha, jednego z najważniejszych nazistów
Berlińska policja prowadzi śledztwo, starając się dowiedzieć, kto otworzył grób Reinharda Heydricha. Był on szefem Głównego Urzędu Bezpieczeństwa Rzeszy (RSHA), przewodził konferencji w Wannsee na której opracowano plany Holocaustu, był protektorem Czech i Moraw. Zginął w 1942 roku w zamachu zorganizowanym przez czeskich cichociemnych – Jozefa Gabcika, Jana Kubisia i Josefa Valcika.
Heydrich został pochowany w Berlinie. Po wojnie mocarstwa okupacyjne zdecydowały, że groby znanych nazistów mają pozostać nieoznaczone, by nie stały się miejscami oddawania im czci. Ktokolwiek zatem otworzył grób Heydricha, miał wiedzę niedostępną opinii publicznej. Policja prowadzi śledztwo w sprawie zbezczeszczenia grobu. Poinformowano jednocześnie, że zwłoki nie zostały naruszone.
Do podobnego incydentu doszło w 2000 roku, kiedy do grupa lewicowych ekstremistów otworzyła domniemany grób Horsta Wessela. To bojówkarz SA, który w 1930 roku w wieku 23 lat został zamordowany przez komunistycznych bojówkarzy. Wessel stał się dla nazistów męczennikiem. Na jego cześć powstała „Pieśń Horsta Wessela”, która stała się hymnem NSDAP i była odgrywana bezpośrednio po hymnie państwowym. Policja poinformowała wówczas, że lewicowcy otworzyli grób ojca Wessela.
Heydrich, który jako szef RSHA nadzorował Gestapo, Kripo, SD oraz Einsatzgruppen był zwany przez Hitlera człowiekiem o żelaznym sercu.
Komentarze (5)
Sławko, 16 grudnia 2019, 19:01
To chyba nie była aż taka tajemnica, skoro tak szybko wiadomo, czyj to był grób. Gdyby to była tajemnica, to dopiero ustalaliby, kto tam był pochowany.
virwus, 16 grudnia 2019, 19:39
Niedostępny opinii publicznej, władze niemieckie takie informacje posiadają więc bez problemu potrafią ustalić, który grób do kogo należy.
Sławko, 16 grudnia 2019, 20:22
I o to właśnie mi chodzi. Co to znaczy władze? Władze to przecież ludzie, a wśród nich mogą być ukryci neonaziści. Pytanie ile tych ludzi miało dostęp do tej informacji, bo mogło być ich całkiem dużo.
virwus, 16 grudnia 2019, 21:54
Konkretnie jest napisane "mocarstwa okupacyjne" więc i Rosjanie i pewnie Amerykanie wraz z Anglikami też mogą mieć te informacje. Mnie bardziej ciekawi dlaczego ktoś rozkopał ten grób a potem nic z nim a w szczególności z ciałem nie zrobił, ciężko powiedzieć czy to neonaziści czy ktoś inny...
Sławko, 17 grudnia 2019, 12:25
Ktoś mógł rabusia spłoszyć zanim zdążył coś zabrać. Poza tym nie spodziewałbym się znaleźć w tym grobie nic poza kośćmi zbrodniarza. Myślę, że ktoś chciał mieć z niego jakąś "relikwię", ale to nie musiał być rabuś. Rabuś mógł działać na czyjeś zlecenie.