Składnik jadu leczy dystrofię mięśniową?
Cząsteczka pozyskana z jadu ptasznika (Grammostola spatulata) może już za kilka lat trafić na rynek jako środek przeciwko jednemu z rodzajów dystrofii mięśniowej (ang. muscular dystrophy - MD). Rozwojem potencjalnego leku ma się zająć firma założona przez badaczy z University of Buffalo.
Obiektem zainteresowania badaczy z USA jest mechanotoksyna 4 (GsMTx4). Jak wykazały badania prowadzone w ostatnich latach, cząsteczka ta, zaliczana do peptydów (krótkich łańcuchów aminokwasowych) posiada zdolność do blokowania aktywowanych przez nacisk kanałów wapniowych, czyli białek zdolnych do przepuszczania jonów Ca2+ przez błony komórkowe.
Ponieważ nadmierna aktywacja kanałów wapniowych jest przyczyną jednej z odmian MD, odkrywca GsMTx4, dr Frederick Sachs, upatrywał w peptydzie leku przeciwko tej chorobie. Aby zbadać terapeutyczny potencjał mechanotoksyny 4, wraz z kolegami z uczelni naukowiec założył firmę, którą nazwał Rose Pharmaceuticals. Nazwa przedsiębiorstwa nie jest przypadkowa; jest ona hołdem dla Rose - samicy ptasznika hodowanej od lat w laboratorium dr. Sachsa.
Dotychczasowe testy, prowadzone na myszach oraz hodowlach komórkowych, potwierdziły możliwość zastosowania mechanotoksyny 4 w leczeniu MD oraz wykazały brak negatywnych efektów ubocznych terapii. Największym wyzwaniem pozostaje jednak opracowanie wygodnej formy podania leku, który obecnie trzeba wstrzykiwać. Właśnie na tym planują skupić się badacze z Rose Pharmaceuticals.
Ponieważ GsMTx4 jest jedyna znaną substancją blokującą aktywowane przez nacisk kanały wapniowe, a zwalczana przez nią odmiana MD jest chorobą stosunkowo rzadką, amerykański urząd ds. żywności i leków (FDA) przydzielił jej odkrywcom tzw. szybką ścieżkę legalizacji. Oznacza to, że może on zostać dopuszczony do użytku na ludziach już za dwa lata. Co więcej, istnieje szansa na jego wykorzystanie do leczenia innych chorób związanych z tym samym mechanizmem, na czele z migotaniem przedsionków serca.
Komentarze (5)
broda, 2 stycznia 2010, 12:18
Grammatola to gatunek ptaszników a nie tarantul. 8)
Więc z jakiego jadu jest ten lek??
thibris, 2 stycznia 2010, 12:28
Czy przypadkiem zwrot "tarantula" nie jest angielskim odpowiednikiem "ptasznika" ?
Za Wikipedią:
"Ptaszniki w Wielkiej Brytanii nazywa się potocznie bird spiders, monkey spiders lub bird-eaters, w USA natomiast nazywane są czasem tarantulami (ang. tarantulas) i ta nazwa jest zarejestrowana w tym kraju jako potoczne określenie, choć z punktu widzenia systematyki tarantule właściwe należą do zupełnie innego taksonu, zaliczanego do sekcji Labidognatha, a mianowicie pogońcowatych (ang. wolf spider). W języku potocznym dopuszcza się stosowanie nazwy tarantula dla ptaszników."
W. Grzeszkowiak, 2 stycznia 2010, 12:30
Wygląda na to, że mamy tutaj jakiś misz-masz językowy. Wg Amerykanów G. spatulata jest tarantulą: http://www.uniprot.org/taxonomy/432528 . Uniprot jest na tyle wiarygodnym źródłem, że nie odważę się kwestionować jego wiarygodności. Podobnie wskazuje źródło wiadomości - wyraźnie opisuje ono tego pająka jako tarantulę.
Z drugiej strony mamy polskie źródło ( http://ptaszniki.com.pl/artykuly/czym-jest-ptasznik - zakłdam, że skoro się w tym specjalizują, znają się na rzeczy ), z którego wynika, że
A więc z jednej strony można wywnioskować, że przedstawiłem przynależność gatunkową błędnie, a z drugiej, że samo określenie "tarantula" jest nadane tylko zwyczajowo (przy czym dziwi mnie i to bardzo, że zasięg zwyczajowego nazewnictwa jest inny po polsku, a inny po angielsku).
Dla pełnej jasności zmienię jednak ten wpis, choć szczerze powiem, że w moim odczuciu winnym zamieszania jest raczej dziwaczny system nazewnictwa, narzucony przez Polaków wbrew konwencji. Pozdrawiam!
broda, 2 stycznia 2010, 12:54
Zgadzam się jest misz-masz językowy. Uściślając w języku angielskim nazwy zwyczajowe niektórych ptaszników zawierają słowo tarantula.W europie nazywa się się tak pająki z rodziny pogońcowatych(Pardosa, Pirata itd..)
Samo słowo tarantula pochodzi z Włoch od miasta Taranto, gdzie występował pająk z rodziny lycosa tarantula. Wierzono że ugryzienie tego pająka powoduje epidemię szalonego tańca i pijaństwa.
W późniejszych czasach gdy europejczycy kolonizowali świat każdego dużego pająka nazywali tarantula.
Gwoli ścisłości polska nazwa tego pająka z postu to ptasznik chilijski różowy.
W. Grzeszkowiak, 2 stycznia 2010, 17:46
Dzięki za wyczerpującą korektę Pozdrawiam i witam na forum