Ziemska woda nie pochodzi z komet?
Dane przesłane przez instrument ROSINA (Rosetta Orbiter Spectrometer for Ion and Neural Analysis) znajdujący się na pokładzie sondy Rosetta wskazują, że woda na Ziemi nie pochodzi z obiektów podobnych do komety 67P/Czuriumow-Gierasimienko.
Naukowcy zgadzają się co do tego, że woda na Ziemi została przyniesiona z zewnątrz na późniejszym etapie ewolucji naszej planety. Nie wiadomo jednak, jakie obiekty ją przyniosły. W grę wchodzą trzy rodziny obiektów: podobne do asteroid obiekty znajdujące się w pobliżu Jowisza, komety z Obłoku Oorta lub też komety z Pasa Kuipera.
Kluczem do określenia, z których obiektów pochodzi ziemska woda jest porównanie stosunku deuteru do wodoru w wodzie i różnych obiektów w Układzie Słonecznym. Instrument ROSINA wykazał właśnie, że skład izotopowy pary wodnej z komety 67P/Czuriumow-Gierasimienko jest znaczącą różny od składu ziemskiej wody. Stosunek deuteru do wodoru jest na komecie ponadtrzykrotnie wyższy niż na Ziemi.
Już w 1986 roku udało się zmierzyć stosunek deuteru do wodoru w komecie Halleya. Okazało się, że jest on dwukrotnie większy niż na Ziemi. Badania kolejnych komet z Obłoku Oorta potwierdziły te pomiary i hipoteza o pochodzeniu ziemskiej wody właśnie z tamtych regionów stawała się coraz mniej prawdopodbna. Gdy jednak dokonano pomiarów komety Hartley 2, która pochodzi z Pasa Kuipera, okazało się, że stosunek deuteru do wodoru odpowiada temu, co obserwujemy na Ziemi. Takie wyniki były zaskoczeniem, gdyż uważano, że na obiektach z Pasa stosunek wodoru do deutery jest jeszcze wyższy niż na obiektach z Obłoku Oorta.
Najnowsze dane z Rosetty uprawdopodabniają hipotezę, że ziemska woda pochodzi z asteroid. Niewykluczone też, że jej część zachowała się z wczesnych etapów ewolucji.
Komentarze (5)
Sławko, 12 grudnia 2014, 11:53
A prawda pewnie jak zwykle leży po środku, czyli woda pewnie pochodzi ze wszystkiego co ją miało i na Ziemię spadło. Dlatego skład izotopowy ziemskiej wody będzie się różnić od składu wody jakiegokolwiek innego obiektu. Można jedynie domniemywać, które z obiektów przeważały w dostarczaniu wody na Ziemię.
Astroboy, 12 grudnia 2014, 19:27
Sławko, tutaj problem leży właśnie "w środku".
Twoje wątpliwości są jednak właściwe. Często metodologia niekoniecznie odpowiada rzeczywistości (mówię to jako raczej ignorant ).
madan, 27 grudnia 2014, 22:08
W zasadzie oczekuje się, że zawartość deuteru powinna być jednakowa wszędzie, jeśli chodzi o deuter, który powstał w pierwszych chwilach BB. Mogłyby to potwierdzać komety z pasa Kuipera. Widocznie te bliższe komety (te zbliżające się dostatecznie do Słońca) mają trochę więcej deuteru za sprawą reakcji jądrowych wywołanych przez promieniowanie Słońca.
Co do wody na Ziemi, nie wiem, co skłoniło astronomów do sądu moim skromnym zdaniem absurdalnego o pochodzeniu wody z komet. Woda jest na Marsie, woda jest (nawet w znacznych ilościach) na niektórych księżycach planet Wielkich. Woda jest najbardziej pospolitym związkiem we Wszechświecie: wodór + tlen, produkt reakcji jądrowej prawie wszystkich gwiazd.
pogo, 2 stycznia 2015, 22:45
Może chodzi o to, że podobno woda z "oryginalnych" kawałków skał wyparowała podczas ich zderzeń, które doprowadziły do powstania Ziemi... Najbardziej obfitymi w wodę obiektami jakie obecnie krążą w naszej okolicy są komety.
Jak czytam co piszę, to rzeczywiście pomysł z kometami wydaje się wątpliwy przy współczesnym stanie wiedzy... Trzeba jednak pamiętać, że to dość stary pomysł, a co gorsze dość mocno zakorzeniony w psychice naukowców, więc najpierw trzeba udowodnić, że jest zły by szukać czegoś nowego.
To nieco zaskakujące gdy naukowiec trzyma się jakiejś teorii, której go kiedyś nauczono jakby to prawda objawiona... ale niestety wszyscy jesteśmy ludźmi i każdy z nas miewa podobne "jazdy", nawet nie zdając sobie z tego sprawy...
madan, 9 stycznia 2015, 22:46
W kontekście tym (i nie tylko tym)interesująca jest kosmogonia sumeryjska.