Naukowcy nagrali rybę na rekordowej głębokości 8145 m
W Rowie Mariańskim na głębokości 8145 m naukowcy z Uniwersytetów w Aberdeen i Hawajskiego sfilmowali rybę z rodziny dennikowatych (Liparidae). O 445 m pobiła ona rekord udokumentowanej na nagraniu głębokości, ustanowiony w październiku 2008 r. przez ławicę Pseudoliparis amblystomopsis. Autorami filmu sprzed 6 lat byli akademicy z Instytutu Badań Oceanicznych Uniwersytetu Tokijskiego i Oceanlabu Uniwersytetu w Aberdeen.
Podczas 30-dniowej wyprawy statku Falkor, który należy do Instytutu Oceanicznego Schmidtów, na ekstremalnych głębokościach odkryto również inne ryby.
Ta supergłębinowa ryba nie przypomina niczego, z czym się dotąd spotkaliśmy [...]. Jest niesamowicie delikatna, ma przypominające skrzydła płetwy i głowę psa z kreskówki - opowiada dr Alan Jamieson z Uniwersytetu w Aberdeen.
Rekordzistka została uwieczniona na trwającym ponad 105 h nagraniu z lądownika Hadal (pojazd wyposażono w kamerę podwodną o wysokiej rozdzielczości). Podczas 92 zanurzeń filmy kręcono na całej głębokości Rowu Mariańskiego.
Opublikowane w Sieci wyniki kolejnej już ekspedycji w ramach Hadal Ecosystem Studies (HADES) dają nowy wgląd w skomplikowany ekosystem oceaniczny, ponieważ zespół nie ograniczał się tylko do najgłębszych punktów. Wiele badań dotyczyło dna Rowu, ale z ekologicznego punktu widzenia to bardzo ograniczające. To jak próba zrozumienia ekosystemu górskiego przez patrzenie wyłącznie na szczyt - wyjaśnia dr Jeff Drazen z Uniwersytetu Hawajskiego.
Po tym, jak w 2008 r. w Rowie Japońskim wypatrzono na dużych głębokościach R. amblystomopsis, naukowcy zaczęli zauważać dennikowate w innych głębokich rowach. Każdy rów ma własne gatunki Liparidae. Jedną taką rybę widzieliśmy poniżej 8000 m w Rowie Mariańskim. Sądzimy, że to nowy gatunek. Gdy wszyscy już myśleli, że rekord został pobity, kolejny gatunek wychynął na głębokości 8145 m, by pożywić się na wyposażonym w przynętę lądowniku. Uważamy, że to przedstawiciel dennikowatych, ale wygląda on naprawdę dziwnie - twierdzi Jamieson.
Naukowcy sądzą, że okaz z 8145 m zbliża się do granicy głębokości, na której w ogóle mogą żyć ryby.
Akademicy zgodnie podkreślają, że innym sukcesem było uwiecznienie po raz pierwszy olbrzymich obunogów (Amphipoda). Wcześniej, w 2012 r., te rzadkie skorupiaki złapano u wybrzeży Nowej Zelandii. Obecnie wiadomo, jak się poruszają, odżywiają i odstraszają drapieżniki. Wiedza, że istnieją, to jedno, a oglądanie ich żywych i wchodzących w kontakt z innymi gatunkami w naturalnym habitacie to drugie [...].
Komentarze (2)
radar, 20 grudnia 2014, 15:47
A no, myślę, że poniżej 10911 +/- 40 m nie zejdą... chociaż, kto wie!?!
tommy2804, 21 grudnia 2014, 09:30
A czemu nie? Można jeszcze dokonać odwiertu na dnie