Elastyczne wyświetlacze Samsunga
Firma Samsung Display Co., odpowiedzialna za rozwój wyświetlaczy na potrzeby Samsunga, jest niemal gotowa do wypuszczenia na rynek plastikowych, elastycznych wyświetlaczy. Urządzenia korzystające z takich wyświetlaczy będą lżejsze, bardziej odporne na uszkodzenia i będą mogły przyjmować najróżniejsze kształty.
Same wyświetlacze mają być gotowe do rynkowej premiery już w pierwszej połowie przyszłego roku. Obecnie nie wiadomo, kiedy do rąk konsumentów trafią pierwsze urządzenia z nich korzystające.
Głównym powodem, dla którego Samsung chce używać wyświetlaczy plastikowych w miejsce szklanych jest fakt, że są one odporne na pęknięcia. Ponadto technologia ta pomoże Samsungowi odróżnić się od konkurencji i obniżyć koszty produkcji - mówi Lee Seung-chul, analityk z Shinyoung Securities.
Nikt jednak nie jest w stanie zagwarantować, że takie wyświetlacze trafią wkrótce na rynek. Warto tutaj przypomnieć, że już w 2007 roku Sony zaprezentowało pierwszy elastyczny wyświetlacz OLED. Wciąż jednak dzień, w którym będziemy mogli zrolować i zabrać ze sobą lekki ekran prezentujący obraz wysokiej jakości, jest odległą przyszłością.
Komentarze (8)
pogo, 15 listopada 2012, 15:36
Moim zdaniem najlepiej by było jakby zrobili rozsuwane telefony z ekranem zwijanym jak kabel od odkurzacza.
Wyjmując z kieszeni mamy zwykłego smartfona (pewnie z jedną krawędzią szerszą aby tam schować zwinięty ekran) i wtedy korzysta z widocznej części ekranu.
A potem rozsuwamy go na bok i już mamy ze 3x większy ekran.
Według mnie po rozwinięciu powinien być sztywny, lub w miarę sztywny, tak aby dało się go trzymać w powietrzu jedną ręką i się nie zginał gdy drugiej używamy do "obmacywania" ekranu.
Wydaje się dość proste do zrobienia o ile wyświetlacz da się zwinąć dostatecznie ciasno i nie będzie się niszczył od częstego rozwijania.
Problemem może być podświetlenie i zapewnienie odpowiedniej sztywności.
mnichv10, 15 listopada 2012, 18:46
Ekrany OLED nie potrzebują podświetlenia, bo same piksele emitują światło (jak sama nazwa wskazuje).
pogo, 15 listopada 2012, 19:20
OLEDy robił Sony, tutaj nic nie jest wspomniane o technologii w jakiej robi to Samsung.
Owszem można się spodziewać, że to właśnie OLED, ale jakoś o tym nie pomyślałem.
mnichv10, 15 listopada 2012, 23:47
A faktycznie nie jest wspomniane. Gdzieś indziej wyczytałem, że to OLED.
radar, 16 listopada 2012, 13:05
Pytanie czy brak wdrożenia od 2007 to problem techniczny czy raczej ergonomiczny?
Co "grzyba" mi giętki ekran? Oczywiście, w pewnych zastosowaniach jest ok, ale czy są to zastosowania typowo komercyjne (nie-niszowe?).
Wojsko może, jakieś inne specyficzne rozwiązania, ale i to nic ciekawego/praktycznego nie przychodzi mi do głowy.
Przecież taki ekran jak na wizualizacji jest o kant d rozbić (jeśli chodzi o widoczność dla użytkownika).
radar
mnichv10, 17 listopada 2012, 21:00
pogo już przytoczył choćby jeden przykład, ja bym taki telefon bardzo chętnie kupił. Myślę, że zastosowań jest wiele, z czasem pewnie okaże się dopiero, jak wiele, jak to zwykle bywa z nowymi wynalazkami.
radar, 19 listopada 2012, 09:55
Z tym, że pogo porusza się w materii "życzeń", a nie problemów inżynierskich. Jak zrobić ekran, który się dobrze i ciasno zwinie (mała przestrzeń w smartfonie), a jednocześnie po rozwinięciu odpowiednio się usztywni, a potem równie łatwo z powrotem zwinie? No i tak, aby cały mechanizm (nie tylko ekran) wytrzymał odpowiednią liczbę zwinięć/rozwinięć? Jak przy cienkim ekranie przeciwdziałać siłom ścinającym czy momentowi skręcającemu? To wszystko razem to jest problem.
Miałem na myśli to, że giętki ekran jest bez sensu w zastosowaniach takich jak w wizualizacji, czyli z powyginanym ekranem w fikuśne kształty, którego po prostu nie widać w całości, a nie o kosztach, wadze czy wytrzymałości np. na uderzenia.
radar
pansy77, 22 listopada 2012, 20:23
Mało kto pamięta, ale wyświetlacze OLED były wykorzystywane już w telefonach - bodajże w 2006 venture Benq-Siemens wypuściło model S88 właśnie z wyświetlaczem OLED. Co ciekawe telefon był naprawdę tani (chyba koło 400zł), a jakość wyświetlacza powalała.