Pierścienie Saturna - pozostałości po księżycach?
Naukowców od dawna zadziwiają pierścienie Saturna i ich niezwykły skład. Są one bowiem z 90-95 procentach zbudowane z lodu, podczas gdy większość obiektów w zewnętrznym układzie słonecznym składa się z połowie z lodu i w połowie ze skał. Co więcej, niewielka gęstość małych księżyców Saturna sugeruje, że i one są w dużej mierze zbudowane z lodu.
Robin Canup z Southwest Research Institute wysunęła teorię, która ma wyjaśniać zarówno powstanie pierścieni jak i ich niezwykłą budowę. Uczona uważa, że pierścienie to pozostałości po nieznanych, dużych księżycach, które miały średnicę liczoną w tysiącach kilometrów, a więc były podobne do Tytana.
Zdaniem Canup, wkrótce po uformowaniu się dużych planet, znajdujące się wokół nich gaz i pył utworzyły księżyce złożone z lodu i skał. Księżyce, które znajdowały się blisko planet, doświadczały zaburzeń grawitacyjnych, powodujących rozgrzanie, wskutek czego skały wnikały do wnętrza księżyca, a na zewnątrz pozostawał lód. Księżyce doświadczały też oporów ze strony pozostałego gazu i pyłu, co zaburzało ich orbity i kierowało je w stronę macierzystej planety. Gdy księżyce powoli na nią opadały, były odzierane z zewnętrznej lodowej powłoki, z której powstały pierścienie składające się niemal wyłacznie z lodu. Gdy proces ten się zakończył, Saturn miał wielkie pierścienie i jeden duży księżyc.
Z symulacji komputerowych przeprowadzonych przez Canup wynika, ze pierwotne pierścienie Saturna były setki, a nawet tysiące razy bardziej masywne niż obecne. Jednak część ich materii spadła na planetę, a część skleiła się, tworząc dzisiejsze niewielkie księżyce.
Fakt, że pierścienie nie składają się z czystego lodu uczona tłumaczy ich zanieczyszczeniem przez meteoryty, które trafiały w nie przez miliardy lat.
Joseph Burns z Cornell University uważa, że teoria Canup to pierwsze naprawdę całościowe i spójne wyjaśnienie budowy pierścieni Saturna i jego satelitów.
Komentarze (7)
inhet, 14 grudnia 2010, 20:33
Nie kapuję, gdzie tu jakieś odkrycie. Przecież Roche takich obliczeń dokonał już z górą półtora wieku temu.
scanner, 14 grudnia 2010, 20:45
No kurde, tak mi się właśnie wydawało, że to już było, ale nie chciałem wyskakiwać jak filip z konopi
KONTO USUNIĘTE, 14 grudnia 2010, 21:21
które przekroczyły "granice Roche'a".
Co więc ta pani odkryła?
Mariusz Błoński, 14 grudnia 2010, 21:24
Prawdopodobnie w tym, że wyjaśnia nie tylko powstanie, ale i skład. Czy Roche znał skład pierścieni i go wyjaśniał?
KONTO USUNIĘTE, 14 grudnia 2010, 21:57
Wiem, o co chodzi
Tytuł zamieszał !
Mariusz Błoński, 15 grudnia 2010, 00:56
To się podziel, nie bądź sobek
KONTO USUNIĘTE, 15 grudnia 2010, 10:47
Noo,sformułowanie tytułu artykułu.
Pochodzenie pierścieni było już raczej bezdyskusyjne:Wiki,Granica Roche'a - "pierścienie Saturna powstały, gdy jeden (lub więcej) z jego księżyców wszedł za swoją granicę Roche'a wokół planety i został rozerwany przez siły pływowe. Z czasem, nieregularnie ułożone bryły poddały się grawitacji Saturna i przybrały znaną nam dziś formę pierścieni. To rozwiązanie sugerował jeszcze sam Édouard Roche."
Napisałem "raczej bezdyskusyjne",ponieważ istniały alternatywne teorie, między innymi przewidująca zderzenie księżyca planety z drugim, przypadkowym obiektem, na przykład kometą.
Pani naukowiec zasłużyła się jednak tym,że: