Kometa zniszczyła księżyc
W zewnętrznych pierścieniach Saturna NASA zaobserwowała duże kawałki księżyca. Niektóre z nich są wielkości stadionu piłkarskiego.
Specjaliści przypuszczają, że niegdyś istniał tam księżyc o średnicy co najmniej 32 kilometrów, który okrążał planetę. W ciało niebieskie uderzyła kometa lub wielki meteoryt, doprowadzając do jego rozbicia.
Najnowsze odkrycie to pierwsze dowody na istnienie pozostałości po księżycu w pierścieniach Saturna.
Naukowcy do dzisiaj spierają się, w jaki sposób mogły one powstać. Odkrycie resztek księżyca, który uległ zagładzie prawdopodobnie 100 milionów lat temu, wspiera teorię, która mówi, że pierścienie Saturna powstały wskutek kolizji ciał niebieskich, a w kolizje te były zaangażowane również księżyce.
Zwolennicy konkurencyjnej teorii utrzymują, że pierścienie powstały podczas formowania się planety i są zbudowane z tego samego materiału, co ona.
Komentarze (3)
waldi888231200, 26 października 2007, 18:48
Przecież jest w astronomi wzór który określa odległość od planety w jakiej następuje grawitacyjne mielenie.
dirtymesucker, 28 października 2007, 02:30
przecież wystarczy wyznaczyc energie własną tego latającego szitu, policzyć i porównać z pozostałymi księżycami saturna, jedyna przeszkoda jest to że niektóre z tych kawałków mogły wyleciec w przestrzeń kosmiczną ale w sumie do samego stwierdzenia czy sa to szczątki ciała niebieskiego nie potrzeba dokładnych informacji o jego dawnej masie (dzięki temu wiadomo że za marsem była kiedyś planeta a nawet można wyliczyć przypuszczalną długość dnia na tej planecie - co zresztą potwierdza kalendarz majów a nawet podaje dokładną długość dnia [7,3 ziemskiego] i liczbę dni w roku [260] a nawet jak doszło do jej zniszczenia) ;D
waldi888231200, 4 listopada 2007, 01:05
A ja się zastanawiałem dlaczego kalendarz juliański ma 260 dni ;D dzięki.