Wybuchy wulkanów przyczyniły się do epidemii Czarnej Śmierci

| Humanistyka
Postaw mi kawę na buycoffee.to
 Leo Reynolds, Flickr

Martin Bauch z Instytutu Historii i Kultury Europy Wschodniej im. Leibniza oraz Ulf Büntgen z University of Cambridge uważają, że do pandemii Czarnej Śmierci, która w połowie XIV wieku mogła zabić nawet połowę populacji Europy, przyczynił się... wybuch wulkanu w tropikach. Wyniki swoich badań naukowcy opisali na łamach Nature Communications. Earth & Environment.
Wielka pandemia, jedna z największych w historii ludzkości, rozpoczęła się w Europie 1347 roku.

Naukowcy zgadzają się co do tego, że jej przyczyną była bakteria Yersinia pestis, której źródeł należy szukać w Azji Centralnej, a która trafiła na Stary Kontynent przez Morze Czarne. Nie jest jednak jasne, dlaczego pandemia rozpoczęła się właśnie wtedy, jak się rozprzestrzeniała i dlaczego była tak śmiercionośna.

W swojej pracy Bauch i Büntgen argumentują, że w wyniku erupcji wulkanicznej doszło do zmiany klimatu w regionie Morza Śródziemnego, to zaś spowodowało głód oraz konieczność importu większych ilości zboża. Floty Wenecji, Genui i Pizy wykorzystały swoje kontakty handlowe, by sprowadzać zboże z terenów Złotej Ordy położonych nad Morzem Azowskim. Ten spowodowany zmianami klimatu długodystansowy handel zbożem nie tylko zapobiegł głodowi w dużych częściach Italii, ale wprowadził też do portów Morza Śródziemnego bakterię dżumy i napędził jej szybkie rozpowszechnianie się po Europie, stwierdzają autorzy.

Z badań rdzeni lodowych i słojów drzew wynika, że około 1345 roku doszło do pojedynczej lub kilku erupcji wulkanicznych. Wpływ tego wydarzenia na klimat jest 18. najsilniejszym takim zjawiskiem w ciągu ostatni 2000 lat. Erupcję z 1345 roku poprzedziły wybuchy wulkanów z 1329, 1336 i 1341 roku. Pierwszy i ostatni z nich prawdopodobnie miały miejsce w strefach pozazwrotnikowych północnej półkuli. Jednak erupcja z 1345 roku była znacznie silniejsza od każdej z nich, a równomierny rozkład związków siarki pomiędzy biegunami wskazuje, że miała ona miejsce w tropikach. Erupcję tę potwierdza analiza dokumentów z lat 1345–1349. W Chinach, Japonii, Niemczech, Włoszech i Francji donoszono wówczas o zwiększonym zachmurzeniu, słabiej świecącym Słońcu oraz ciemnym zaćmieniu Księżyca. Pierścienie drzew z Pirenejów wskazują, że doszło do znacznego spadku temperatur w lecie. Bardzo dokładne rekonstrukcje klimatyczne, podczas których użyto gęstości drewna późnego (MXD) wykazały, że w od roku 1345 do 1347 lato było najchłodniejsze na półkuli północnej od czasu wybuchu wulkanu Samalas w 1257 roku. Wiele innych badań oraz dokumentów z epoki, na przykład zapiski uczonych z Sorbony, wskazują na wyjątkowo zimne i mokre lata bezpośrednio przed pandemią Czarnej Śmierci.

Takie warunki klimatyczne spowodowały nagłe zmniejszenie plonów, w wielu miejscach Europy rozpoczął się głód, wybuchały lokalne epidemie, jeszcze nie dżumy. By ratować sytuację, konieczny był import zbóż. Tradycyjnie Wenecja kupowała zboża na południu, jednak i tam doszło do załamania zbiorów. Dlatego też konieczny był import długodystansowy. Zwrócono się więc w stronę Złotej Ordy, z którą włoskie miasta handlowały od dziesięcioleci. O tym, jak olbrzymie miało to znaczenie, niech świadczą oficjalne dokumenty z 1349 roku, w których wprost stwierdzono, że import znad Morza Czarnego uratował miasto przed głodem.

Bakteria dżumy trafiła do Europy z jej nosicielami, pchłami. W czasie podróży morskiej dorosłe osobniki mogły przetrwać żerując na szczurach znajdujących się w ładowniach statków. Nawet jeśli szczurów nie było, pchły by sobie poradziły. Larwy pcheł odżywiają się bowiem detrytusem, martwą materią organiczną, której z pewnością nie brakowało w ładowniach.

Prawdopodobnie wcześniej czy później Yersinia pestis dotarłaby znad Morza Czarnego do Europy, jednak ochłodzenie klimatu spowodowane prawdopodobnie przez erupcje wulkaniczne, niedobory żywności, osłabienie zdrowia ludzkiego i masowy import, w ramach którego statki ze zbożem docierały do wielu portów Italii, wyjaśniają czas, jednoczesne wystąpienie oraz szybkie tempo rozprzestrzeniania się epidemii.

epidemia pandemia Czarna Śmierć dżuma wulkan wybuch