NASA pracuje nad elektrycznym samolotem pasażerskim
NASA prowadzi program, którego celem jest opracowanie niedużego samolotu pasażerskiego o napędzie elektrycznym. Proponowany samolot nazwano Sceptor od Scalable Convergent Electric Propulsion Technology and Operations Research. W ramach prowadzonych badań inżynierowie z NASA mają zamiar usunąć oryginalne skrzydła z samolotu Tecnam P2006T, zastąpić je skrzydłami własnej konstrukcji zintegrowanymi z silnikami elektrycznymi.
Jak mówi Sean Clarke, jeden z menedżerow odpowiedzialnych za Sceptora, wykorzystanie seryjnie produkowanego samolotu ma tę zaletę, że łatwo będzie można porównać osiągi zmodyfikowanego samolotu z jego oryginalną wersją. Zamówiony u włoskiego producenta Tecnam powinien zostać w ciągu roku dostarczony do Armstrong Flight Research Center w Kalifornii. Przez cały ubiegły wrzesień piloci z NASA latali oryginalnym Tecnamem i zbierali informacje na temat jego osiągów. Przerobiony Tecnam będzie oblatywany przez NASA przez dwa lata. W tym czasie badania będą prowadzone w trzech kierunkach. Testowane będą eksperymentalne skrzydła zamontowane na ciężarówce, będzie rozwijany i wykorzystywany nowy symulator lotu samolotem elektrycznym, tworzone i weryfikowane będą narzędzia, które ostatecznie pozwolą na zbudowanie Sceptora.
Dotychczasowe testy wykazały, że nowe skrzydło wyposażone w 18 silników charakteryzuje się dwukrotnie większą siłą nośną przy niższych prędkościach od systemów tradycyjnych.
Celem NASA jest stworzenie samolotu, który jest energooszczędny, cichszy i bardziej przyjazny dla środowiska niż obecne maszyny. Sceptom ma powstać w 2019 roku. Ma być to samolot zabierający 9 pasażerów i wyposażony w 500 kilowatowy zespół napędowy.
Komentarze (2)
Robin_Otzi, 11 lutego 2016, 11:09
Wygląda jakby połączyli biurkowe wiatraczki, ale boję się, że waga akumulatorów będzie większa niż waga paliwa do silników spalinowych - a przynajmniej ilość osiąganej mocy w przeliczeniu.
Grey55, 22 lutego 2016, 16:30
Mówisz o starożytnej technologii akumulatorów jakie obecnie są w obiegu na rynku? Dodaj sobie do takiego samolotu np ogniwo wodorowe zamiast połowy zestawu baterii i okaże sie że nawet może być użyteczny w transporcie.