Seagate zapowiada 20-terabajtowe HDD na przyszły rok
Podczas niedawnego prezentowania wyników finansowych za pierwszy kwartał roku podatkowego 2020 dyrektor wykonawczy Seagate'a Dave Mosley poinformował, kiedy możemy spodziewać się rynkowego debiutu dysków twardych o wyższej pojemności.
Mosley zapowiedział, że 18-terabajtowe HDD trafią na rynek w pierwszej połowie przyszłego roku. Z kolei 20-terabajtowy HDD wykonany w technologii HAMR powinien trafić do sklepów przed końcem przyszłego roku. Warto jednak zauważyć, że dysk o pojemności 20TB będzie wykorzystywał też technologię SMR (Shingled Magnetic Recording), która nie budzi entuzjazmu zwolenników jak największej wydajności. Najprawdopodobniej wspomniane urządzenia zostaną najpierw zaoferowane na rynku przedsiębiorstw.
Obecnie Seagate jest jedynym przedsiębiorstwem, który masowo produkuje 16-terabajtowe dyski, będące punktem odniesienia dla przemysłu. [...] Jesteśmy liderem pod względem gęstości zapisu. To dzięki naszej rewolucyjnej technologii HAMR, która pozwoli nam na przestrzeni kolejnej dekady osiągnąć co najmniej 20-procentowy skumulowany roczny wskaźnik wzrostu gęstości zapisu, mówił Mosley.
Nie wiadomo, ile będą kosztowały nowe dyski. Obecnie 16-terabajtowy HDD można kupić za około 420 USD. Seagate twierdzi, że w roku 2026 będzie w stanie wyprodukować dysk o pojemności 50TB.
Komentarze (7)
Ergo Sum, 7 listopada 2019, 10:19
Prawo Moora to nic innego jak konsekwencja najwyższej opłacalności za manimalny postęp.
rozan, 7 listopada 2019, 10:26
dzisiaj niby są coraz szybsze routery do łączenia się z internetem, ale jakoś nie zauważam tak dużej różnicy w stosunku do poprzednich, z jakich korzystałem. Jedno jest prawdą. - raczej indywidualni konsumenci nie będą potrzebowali tak dużej pojemności dysku, o jakiej tu można przeczytać.
Jajcenty, 7 listopada 2019, 10:35
Ale może dysk w chmurze będzie tańszy. Obecnie g. drive 200 GB / rok kosztuje więcej niż 240 GB SSD. Od lat nie mogę znaleźć ekonomicznego uzasadnienia migracji do chmury.
pogo, 13 listopada 2019, 13:30
@Jajcenty
Jako backup. Innego uzasadnienia tez nie widzę. Może ograniczone ilości danych aby mieć do nich zawsze dostęp z różnych urządzeń.
A duże dyski będą potrzebne, bo gry i reszta softu strasznie puchną ostatnio...
radar, 13 listopada 2019, 16:21
Jak się chce mieć grafikę 4k albo i 8 to i puchną
Do tego masa niepotrzebnych ficzerów zaimportowana z masą prawie niepotrzebnych bibliotek etc.
Chmura to zło za wyjątkiem jak dostępu do danych offline, ale można skorzystać z innych rozwiązań (np. prywatna chmura/NAS).
wilk, 15 listopada 2019, 11:13
Wiele obecnych gier jest spuchnięta z kilku powodów:
pogo, 21 listopada 2019, 09:25
A najwięcej i tak zwykle zajmują tekstury i muzyka... Ostatnio niektóre gry korzystają z nich bez kompresji, by odciążyć silnik graficzny, wiadomo jakim kosztem.