Zapis na ciepło
Na rynku pamięci masowych trwa ostra konkurencja, w której ścierają się nie tylko poszczególni producenci, ale także różne technologie. Jednak wciąż najpopularniejszą metodą przechowywania danych jest wykorzystanie tradycyjnego dysku twardego (HDD). W urządzeniach takich znajdziemy materiały magnetyczne, które umożliwiają zapis informacji. Problem w tym, że prawdopodobnie w ciągu najbliższych pięciu lat dojdziemy do fizycznego kresu upakowania danych w tych materiałach. Nad producentami HDD wisi więc groźba przegrania walki o rynek z firmami oferującymi inne rozwiązania.
Seagate zaprezentowało właśnie nową technologię, dzięki której jeszcze przez wiele lat będziemy korzystali z obecnie stosowanych materiałów. Mowa tutaj o wspomaganym ciepłem zapisie magnetycznym. Pozwala on na 50-krotne zwiększenie limitu upakowania danych.
Zapis danych na dysku twardym polega na odwracaniu poszczególnych cząstek materiału magnetycznego. W zależności od położenia cząstki reprezentują 1 lub 0. Problem w tym, że zwiększanie gęstości zapisu oznacza zmniejszanie cząstek. W pewnym momencie staną się one niestabilne i istnieje niebezpieczeństwo, że ich stan będzie się przypadkowo zmieniał. Zastosowanie bardziej stabilnych materiałów nie wchodzi w grę, gdyż obecnie używane głowice w dyskach nie są w stanie z nimi współpracować.
Seagate opracowało głowicę, w której zintegrowano rodzaj lasorowej "grzałki". Nowa głowica zmienia nie tylko orientację cząstki, ale także wysyła jej krótki impuls cieplny. Gdy cząstka ostygnie, przechowywana w niej informacja zostaje "zamrożona", przez co nie istnieje niebezpieczeństwo przypadkowej zmiany wartości.
Największym problemem tej techniki jest skupienie światła lasera tak, by trafił on w konkretną cząstkę. Te mają mniej niż 100 nanometrów średnicy, a takiej precyzji nie osiągnie się stosując współczesne soczewki. Dlatego też użyto specjalnych anten optycznych.
Eksperci Seagate'a udowodnili, że za pomocą nowej technologii są już w stanie zapisać 250 gigabitów danych na calu kwadratowym. Podobną gęstość zapisu znajdziemy we współczesnych HDD, a Hitachi zaprezentowało technologię pozwalającą na zapisanie 610 Gb na calu kwadratowym. Musimy jednak pamiętać, że to dopiero początek badań Seagate'a.
Co ważne, nowy dysk jest niemal w całości zbudowany z takich samych materiałów, jak współczesne HDD. Korzysta z innego materiału magnetycznego, ale można go używać w już wykorzystywanych procesach technologicznych, zatem nowe dyski nie będą wymagały wielu inwestycji w linie produkcyjne.
Komentarze (5)
thikim, 29 marca 2009, 16:59
Zatem czekają nas terabajtowe dyski( nie mam na myśli 1 czy 2,ale 20, 50 itp TB).
Jeszcze 10 lat temu:
dysk 2,5 GB był niezły
64 MB Ramu było niezłe
dyskietka 1,44(1,72) MB była niezła
procesor 233 MHz był niezły
a teraz?
dysk x 1000 =2 TB
RAM x 64 = 4 GB
dyskietka * ok 45 000 = 64 GB pendrive
procesor * ok 20 razy = 2 * 2,3 GHz
Co będzie nas czekać w roku 2020? Kto przewidzi?
patrykus, 29 marca 2009, 17:12
Po prostu to samo tylko z większymi liczbami przy mhz, tb itd. Mnie bardziej ciekawi jak za te 10 lat będą wyglądały systemy operacyjne (microsoft midori), internet (full 3d, hd streaming), interfejsy (głosowe, dotykowe), hardware (trójwymiarowe wyświetlacze). Można się nieźle rozmarzyć
lucky_one, 29 marca 2009, 17:23
Hehe, jeśli dobrze pójdzie, to za 10 lat nie czeka nas to samo, tylko z większymi liczbami Może zdążą zmienić zasadę działania komputerów. Już od dawna pracuje się nad sieciami neuronowymi, a od jakiegoś czasu opracowywane są również interfejsy między komputerem a komórkami nerwowymi. Może za te 10 lat architektura komputera zacznie się zmieniać, i ich szybkość będzie trzeba liczyć inaczej? No bo pojemność będziemy pewnie liczyć bez zmian.. tylko dodając coraz większe wielokrotności - peta, eksa itd
patrykus, 29 marca 2009, 17:32
Gdzieś kiedyś czytałem, że np możliwości zmniejszania tranzystorów w technologii krzemowej skończą się około roku 2018-19 na kilku nanometrach, więc jeszcze troche (przynajmniej w tej dziedzinie) nowe technologie poczekają Oczywiście pewnie wejdą do powszechnego użytku dyski ssd, być może "pamiętający ram", ale to chyba nie są aż tak wielkie rewolucje.
thibris, 30 marca 2009, 15:16
@thikim
Dzisiaj właśnie chcąc wypróbować Sacred 2 aby zadecydować o jego kupnie zostałem postawiony przed faktem ściągania 20GB danych :/ Aż wróciłem pamięcią do dni, kiedy gra/program na większej ilości dyskietek niż jedna powodował u mnie niedowierzanie