Wyłowiono najstarszą rybę?
Henry Liebman z Seattle złapał u wybrzeży Alaski wyjątkową rybę z gatunku Sebastes borealis. Zwierzę miało aż 104 centymetry długości, a to wskazywało, że jest bardzo stare. Troy Tydingco z Alaska Department of Fish and Game mówi, że dotychczasowy rekord dla tego gatunku to 175 lat. Tamta ryba miała 83 centymetry długości, a ryba Henry'ego 104 centymetry, może więc być sporo starsza - stwirdził Tydingco. Niewykluczone, że zwierzę liczyło sobie około 200 lat.
Dokłady wiek ryby określi laboratorium w Juneau. Naukowcy zbadają jej otolit, czyli element receptorów grawitacyjnych. Zawiera on struktury podobne do pierścieni wzrostu w drzewie i pozwala na precyzyjne obliczenie wieku zwierzęcia.
Wśród zwierząt rekord długości życia należy do małża wyłowionego u wybrzeży Islandii. Jego wiek oceniono na 400 lat.
Ryba złowiona przez Liebmana może być nastarszym znanym przedstawicielem swojego gatunku.
Komentarze (3)
radar, 5 lipca 2013, 12:08
Albo, że rosła niedaleko Fukushimy Taki tam kij w mrowisko
Maat, 5 lipca 2013, 22:02
Ciekawe ile by żyła, gdyby jej nie złowili...
Mariusz Błoński, 6 lipca 2013, 10:56
@Maat: też się nad tym zastanawiam w takich przypadkach. Szkoda tak wyjątkowego zwierzęcia.
@radar: to wyjmuję kij - te ryby rosną bardzo powoli