Nawigacja satelitarna będzie miała kłopoty?
Specjaliści ostrzegają, że Słońce wychodzi z fazy niskiej aktywności, co nie wróży dobrze urządzeniom do nawigacji satelitarnej. Zwiększająca się aktywność słoneczna i zbliżające się maksimum może poważnie zakłócić ich pracę.
Maksima przypadają co 11 lat. Przed 10 laty, przy poprzednim maksimum, cywilna nawigacja satelitarna była mało popularna, więc nie odczuliśmy skutków destrukcyjnego wpływu Słońca.
Sygnały wysyłane przez satelity do odbiorników GPS są niezwykle słabe. Dlatego też eksperci obawiają się, że rosnąca aktywność naszej gwiazdy i związana z tym emisja fal elektromagnetycznych, mogą na tyle zakłócać te sygnały, iż nie będą one docierały do odbiorników. Jedynym sposobem na uniknięcie problemów jest używanie skomplikowanych anten kierunkowych. Takimi posługują się siły zbrojne i nie są one stosowane w urządzeniach cywilnych.
Bardzo zatem możliwe, że w roku największej aktywności słonecznej kilkukrotnie zdarzy się, że urządzenia do nawigacji będą nieczynna przez kilkadziesiąt minut.
To jednak nie koniec kłopotów. Działanie nawigacji satelitarnej opiera się na założeniu, że sygnały z satelitów biegną ze stałą prędkością, jednak bardziej aktywne Słońce wpłynie na jonosferę, w której sygnały będą przypadkowo zwalniane. To z kolei spowoduje błędy w wyliczeniach dotyczących położenia odbiornika.
Komentarze (3)
marf41, 10 lutego 2010, 23:22
Oj, to może boleć...
konrad.g, 11 lutego 2010, 14:46
Ciekawe jak poradzą sobie z tym linie lotnicze...
Douger, 11 lutego 2010, 17:05
A kapitanowie statków zaczną znowu uczyć się konstelacji gwiazd...