Pracownik Muzeum Wojska w Białymstoku znalazł w czasie urlopu cenny wczesnośredniowieczny miecz
Podczas rekreacyjnego nurkowania w czasie urlopu Szczepan Skibicki, pracownik Muzeum Wojska w Białymstoku, znalazł średniowieczny miecz. Prawdopodobnie jest to miecz z Rusi Kijowskiej z X w. Jak podkreślono we wpisie Muzeum na Facebooku, w oczy rzucają się bogaty warsztat wytwórcy, a także materiał bardzo dobrej jakości.
Jak tylko zdałem sobie sprawę z tego, czym może być przedmiot, który mam przed sobą, niezwłocznie go wydobyłem i zabezpieczyłem, aby przekazać do Muzeum Wojska w Białymstoku. Odkrycie zostało także niezwłocznie zgłoszone do Podlaskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków oraz Miejskiego Konserwatora Zabytków, a o konsultację archeologiczną poprosiliśmy archeologów z Muzeum Podlaskiego w Białymstoku.
W komunikacie Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków w Białymstoku ujawniono, że oprócz miecza znaleziono fragmenty ceramiki, gwoździe i inne drobne elementy metalowe.
Muzeum nie ujawnia miejsca dokonania znaleziska (wiadomo, że miało to miejsce w województwie podlaskim). Na stanowisku planowane są bowiem pogłębione prace archeologiczne; wezmą w nich udział także archeolodzy podwodni.
Nie wiemy, czy to jest jednostkowy przypadek, czy jest tam więcej artefaktów. Takie cuda zdarzają się w muzeum raz na 40 lat, bowiem ponad 40 lat temu, przy pogłębianiu rzeki Supraśl, [...] też odnaleziono miecz wczesnośredniowieczny z XI wieku, który do tej pory znajduje się w naszych zbiorach - mówił na wtorkowej konferencji cytowany przez PAP dyrektor Muzeum Wojska Robert Sadowski.
Szczepan Skibicki wyjaśnił, że miecz znajdował się w takim miejscu, że trzeba go było wydobyć, bo dalsze przebywanie tam groziło zniszczeniem broni. Aby zabezpieczyć miecz przed działaniem powietrza, zabytek umieszczono w wodzie destylowanej.
Obecny na konferencji Aleksander Piasecki z Muzeum Podlaskiego w Białymstoku dodał, że jest to miecz w typie wikińskim, który datuje się prawdopodobnie na X w. Już teraz widać na głowicy miecza ślady bardzo rzadkiego zdobienia, miecz jest najpewniej wykonany z bardzo dobrej jakościowo stali, bądź w Nadrenii, bądź na Kijowszczyźnie.
Piasecki przedstawił 3 hipotezy na temat tego, w jaki sposób miecz trafił w miejsce, gdzie znalazł go Skibicki. Po pierwsze, w grę wchodzi rozmycie grobu. Po drugie, ktoś mógł go zgubić podczas potyczki przy przeprawie. Po trzecie, niewykluczone, że wrzucono go do rzeki w ramach obrzędów.
Komentarze (0)