Foka z lasu
W lesie we wschodniej Szwecji w odległości ok. 6 km od najbliższej niezamarzniętej wody znaleziono wczoraj (24 marca) młodą fokę.
Inspektor Henrik Pederson z Uppsali powiedział dziennikarzom, że początkowo policjanci myśleli, że dzwoniący z lasu myśliwy stroi sobie żarty. Później jednak dano wiarę jego słowom i poproszono o pozostanie ze zwierzęciem.
Ponieważ ślad na śniegu był pojedynczy, samczyk musiał "podróżować" sam. Z jakiegoś powodu oddzielił się od matki i zaczął pełznąć w złym kierunku; najpierw sunął 3 km po lodzie, później zagłębił się w las. Fokę przetransportowano do pobliskiej rzeki Dal.
Polecają
Komentarze (0)