Dysk twardy o pojemności 3 TB
Niewykluczone, że jeszcze w bieżącym zadebiutują dyski twarde o pojemności 3 terabajtów. Tak przynajmniej uważa serwis Fudzilla, który powołuje się przy tym na plany firmy TDK.
Ze zdobytych przez Fudzillę informacji wynika, że w październiku 2010 TDK ma zamiar pokazać 3,5-calowy HDD wykorzystujący cztery talerze o pojemności 640 gigabajtów każdy. W tym samym miesiącu miałby zadebiutować podobny dysk z pięcioma talerzami.
Oznaczałoby to, że już wkrótce będzie można kupić HDD o pojemności od 2,5 do 3 TB.
Na razie nie wiadomo, kiedy takie urządzenia trafią do sklepów, ani ile mogłyby kosztować.
Komentarze (8)
sig, 10 lutego 2010, 13:02
Jedno pytanie: na co to komu? mój 160 GB dysk starcza mi w zupełności.
Frytek, 10 lutego 2010, 13:13
Że Ty nie potrzebujesz nie znaczy, że inni nie skorzystają, mi 1,5 TB już nie starcza.
odalisques, 10 lutego 2010, 13:21
Mój dysk zewnętrzny, który zawsze zabieram w podróż ma pojemność 2TB i właśnie kończy mi się na nim free space. Także wszelki postęp w tej dziedzinie mile widziany.
czesiu, 10 lutego 2010, 13:54
Tak z czystej ciekawości co na nim przechowujesz?
Bo jeżeli muzykę i filmy - to powiedz, ile % z nich obejrzałeś, ile % z nich obejrzysz w przeciągu najbliższego roku? Niektórzy ludzie normalnie przejawiają manię wielkości - "mieć, żeby mieć, nawet jak się nie skorzysta, szczególnie że na torrentach jest za darmo"
Jeżeli zdjęcia - to tylko pogratulować przechowywania jednorazowych danych na tak bezpiecznym i odpornym na uszkodzenia mechaniczne nośniku.
I jeszcze jedno - większość osób wypowiada się z perspektywy użytkownika domowego, a nie perspektywy korporacyjnego admina, który swoją "wyrocznię" musi zawsze nosić przy sobie.
BTW - jak mi brakuje miejsca w garażu, to wywalam śmieci a nie dokupuję drugiego.
odalisques, 10 lutego 2010, 14:07
Wszystkie dane przechowuję w dwóch miejscach: 3 hdd na zapasowym domowym pc i właśnie na dysku zewnętrznym lustrzance 2 x 2TB. Ok. 60% całości stanowią multimedia na własny użytek (filmy + muzyka + zdjęcia). Wszystkie filmy obejrzałem, spędzając kilkanaście tygodni rocznie w podróży zaliczenie kilkuset pozycji nie stanowi większego wyzwania.
Reszta to przede wszystkim wszelkie dane i materiały związane z pracą. Jasne, większości wystarczy 200GB.
Gość shadowmajk, 10 lutego 2010, 17:15
No wszystko ok sam rozumiem potrzebe wyprodukowania takich dysków gdyż mam 0.5TB i problem z miejscem mnie dopada... dodam że nie mam na dysku żadnych filmow... muzyka system i programy.
Tak się zastanawiam tylko co by się stało gdyby padły mi dyski? pewnie bym się zapłakał... a co by się stało gdyby mi padł pełen 3TB? ;(
czesiu, 10 lutego 2010, 23:16
Odpowiem nieco filozoficznie: weź idź popatrz do swojej kapciory z rzeczami "może później się przyda" - będziesz zaskoczony, co wszystko tam zostało umieszczone. Osobiście wyznaję zasadę jeżeli coś nie było mi potrzebne przez ostatnie 3 lata, to już pewnie potrzebnym nigdy nie będzie, a nawet jeżeli to sobie kupię - komuna minęła
mymy, 13 lutego 2010, 22:48
Niestety nie każdego stać na taką rozrzutność... Nawet w demokracji. Większość jednak sobie stare rzeczy zostawia bo nigdy nie wiadomo co może się przydać. Wychodzę z tego założenia gromadzę dane na dysku 1 TB i jak mi coś będzie na szybko potrzebne to wolę do poszukania danych wykorzystać program do katalogowania niż google, szukam na duuuuużo mniejszej przestrzeni (oczywiście gdy wiem że to mam ).