W Tel Rechow znaleziono skarabeusza 'skryby domu nadzorcy zapieczętowanych przedmiotów'
W Tel Rechow, liczącym sobie 3500 lat mieście położonym na północy Izraela, a obecnie jednym z największych izraelskich stanowisk archeologicznych, znaleziono egipskiego skarabeusza i pięć glinianych tabliczek z nagimi kobietami symbolizującymi boginię płodności.
Naukowcy przypuszczają, że tabliczki były wykorzystywane podczas rytuałów domowych, związanych głównie z płodnością kobiet. Z kolei na skarabeuszu widoczne jest inskrypcja mówiąca, że został on wykonany dla zmarłego imieniem Amenemhat. Z inskrypcji dowiadujemy się, że Amenemhat był skrybą domu nadzorcy zapieczętowanych przedmiotów.
Skarabeusza i dwie tabliczki znaleziono w dużym budynku. Jego przeznaczenie nie jest znane, nie został on jeszcze do końca odkopany, ale archeolodzy przypuszczają, że to budynek administracyjnych. Mógł być on częścią pałacu lub rezydencji kogoś należącego do miejscowej elity. Nie wiadomo, kim był właściciel budynku, ani dlaczego znalazł się tam skarabeusz. Nie mamy żadnych innych informacji o Amenemhacie „skrybie domu nadzorcy zapieczętowanych przedmiotów”, nie wiemy, gdzie został pochowany, mówi profesor archeologii Amihai Mazar z Uniwersytetu Hebrajskiego w Jerozolimie.
Tel Rechow był jednym z największych i najważniejszych miast kananejskich pod koniec epoki brązu. Rozkwitało ono w czasach, gdy obszar ten był kontrolowany przez Egipt. Założono je w pobliżu miasta Bet Sze'an, które było chronione przez egipski garnizon.
Profesor Mazar nie wyklucza, że Amenemhat nigdy nie mieszkał, a nawet nie odwiedził Tel Rechow. Skarabeusz mógł być używano jako znak, że miasto znajduje się pod kontrolą Egiptu. Dlatego też znajdował się w budynku administracyjnym.
Komentarze (0)